Wpis z mikrobloga

#psy #hodowle #pokazpsa

Mircy, powiedzcie mi, bo może się nie znam , zakup psa z hodowli "niezrzeszonej" w PZK to jest takie ryzyko? Wszedłem na grupę pewnej rasy i zostałem zbesztany, zmieszany z błotem bo chciałem kupić psa z takiej "pseudohodowli" . Oba rodzice z certyfikatami FCI , ponoć wpadka (nie wnikam) , urodziło się trzech chłopaków i pięć dziewczyn. Hodowla nie zarejestrowana,jedynie zrzeszona. Gdy zapytałem na grupie co w takim razie z pieskami które już się urodziły, czy mają je zakopać czy utopić to został usunięty mój wpis xD Straszą mnie że psy mogą być agresywne i "niezrównoważone behavioralnie" ale jak zapytałem czy dadzą mi gwarancje że pies wzięty z uznanej hodowli będzie zrównoważony to nagle zmiana tematu x #!$%@? DE.
Pobierz Kick_Ass - #psy #hodowle #pokazpsa

Mircy, powiedzcie mi, bo może się nie znam , zaku...
źródło: comment_1593270622BU0t1hhi38DyhB5B41vXza.jpg
  • 19
@Kick_Ass psów bez rodowodu po prostu nie można legalnie sprzedawać.
Nie masz żadnego wsparcia że strony "hodowcy", psy to kundle w typie rasy więc nie masz gwarancji jakiejkolwiek zgodności ze wzorcem, nie wiadomo jaki jest stan zdrowia szczeniaków, socjalizacja no nic generalnie.
IMO po prostu głupotą jest wspieranie takiej szarej strefy i dla mnie wybór jest prosty, albo pies z hodowli z rodowodem albo kundelek skądkolwiek za darmo ¯_(ツ)_/¯
@chixi ale uważasz że taki psiak który trafia po miesiącu leżenia w legowisku to juz ma zakodowane wzorce zachowań na całe życie? No nie kupuje tego. Miałem wiele psów z róznych źródeł i nigdy nie trafiłem takiego którego nie da się ukształtować do swojej woli.
@Kick_Ass to jest bardzo rozległy temat ale tak, błędy w socjalizacji u "hodowcy" mogą rzutować na dalsze życie psa i wymagać później masy pracy od właściciela.
Ciągle nie widzę sensu kupowania takiego psa a bajeczki o wpadkach psów bez papierów (no bo najwidoczniej rodzice nie mają papierów hodowlanych więc możliwe że coś już ich dyskwalifikuje), ostatnim z miotu itd to imo bajki dla naiwnych
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Kick_Ass: ja znam jedną renomowaną hodowlę w której rzeczywiście była wpadka i to taka zupełnie bez winy hodowcy. I wtedy hodowca wziął to na siebie odchował te kundelki, opisał całą sytuację publicznie i poszukał im dobrych domów, gdzie oczywiście zostały wydane za darmo. To moim zdaniem jest odpowiedzialne zachowanie dobrego hodowcy.
Pies rasowy powinien moim zdaniem kosztować i to dużo, pies że wpadki nawet po rasowych rodzicach to kundelek i chęć
@mikaliq no ale mleko się rozlało,pieski już są, czy taki piesek nie zasługuje na miłość według was?
@chixi

Wiem że to jest przeciw oficjapnej retoryce, ale rozmawiałem z prezesem tej grupy i on prywatnie mi powiedział żeby brać psa tylko on oficjalnie nie może tego poprzeć bo to im psuje rynek, no i to jest dla mnie trochę taka hipokryzja.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@Kick_Ass: o napisałam Ci co jest wg mnie etycznym wyjściem z takiej sytuacji - oddanie szczeniaków za darmo.
Popyt kształtuje podaż. Dokładając się do takiego szemranego biznesu powodujesz że on istnieje i dalej będzie istniał. Bo ciągle są ludzie którzy chcą mieć tanie podróbki psów rasowych. Takie które jedynie przypominają wzorzec, a o ich zdrowiu już nawet nie będę produkować... w skrócie napiszę że jest wątpliwe.
@mikaliq no niechętnie ale się zgodzę, co nie znaczy że skreślam psa z takiej hodowli. Jak się dowiedziałem z dwóch zdrowych psów bez obciążeń genetycznych też zdarzają sie np dysplazje, zapis w umowie gwarantuje mi wymianę szczeniaka, to jest jakieś posrane, masz piesia 12 -15 miesięcy, dowiadujesz się że ma dysplazję, a to #!$%@?, damy nowego pieska. Stary do utylizacji. I tak źle i tak nie dobrze.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kick_Ass: to trochę tak, jakbyś znalazł kradzione auto i miał okazje je tanio kupić. No bo w sumie i tak mleko się wylało, do właściciela nie wróci a będzie jeździć. Tak, ubicie szczeniaków z wpadki to byłoby #!$%@?ństwo ale zgadzam się z powyższymi komentarzami - niech taki hodowca odda je za darmo, zamiast na nich zarabiać lub "redukować sobie koszty".
@Kick_Ass: Nie bierze się psa z pseudo, nie kupuje się kradzionych samochodów, nie obraca się gorącym towarem ogólnie. Jeżeli w dupie masz zdrowie psów, tak tych wykorzystywanych masowo do rozpłodu, jak i szczeniaków, które mogą mieć niewiadomo co, a pasożyty mają prawie na pewno, to pilnuj się chociaż przepisów. Rasowy = dobra hodowla. I tu też DOBRA a nie byle jaka spod szyldu ZKwP, bo i takie się zdążają.
Chcesz rasowca,
@Rozpierpapierduchacz ale o jakim egoizmie mówisz bo nie czaje. Psy są pod opieką wererynaryjną, odżywiane zgodnie ze sztuką i mają metryki. Pani twierdzi że czeka na zarejestrowanie hodowli. Nie chce psa ze schroniska wolę małego i sobie go wychować. Nie planuje odwiedzać wystaw czy rozmanżać dalej psiaków. Do 2012 czyli zmiany prawa nikt nie miał takiego bólu dupska jak teraz. Kupowaliśmy psa z hodowli którą dziś można by określić mianem "pseudo" ,
Czy ty w ogóle rozumiesz jak działa magiczna rzecz zwana "prawo"? ZABRONIONE jest kupowanie psa poza zarejestrowaną hodowlą. JEŚLI czeka na rejestrację, a ma szczeniaki, które sprzedaje, to popełnia PRZESTĘPSTWO. A jaką masz gwarancję, że FAKTYCZNIE czeka na rejestrację, a nie produkuje psów na lewo, NIELEGALNIE, omijając wszystkie PRZEPISY, nie krzyżując zbyt blisko, zapewniając psom to, czego faktycznie POTRZEBUJĄ, a nie robiąc z nich FABRYCZKI do robienia szczeniaków i pieniędzy, bo ktoś
A kto będzie utrzymywał psy rozpłodowe i ogarniał szczeniaki, jeśli nie będzie z tego czerpał zysku? Wtedy nie ma żadnego biznesu na eksploatacji psów na szczeniaki, więc nikt tego robił nie będzie. Takie trudne?
@Kick_Ass: problem jest taki, że jak rozdaje za darmo, to masz pewność, że to wpadka i się nie powtórzy. Jak wchodzą pieniądze, to może się okazać, że to żadna wpadka, tylko ktoś sobie na lewo rozmnaża psy. W obu wypadkach ten mały pies jest dokładnie taki sam, ale w tym drugim może się okazać, że suka ma straszne życie.