Wpis z mikrobloga

Mirki, słuchajcie mam problem. Dzisiaj w drodze do pracy na przystanku dosiadl się do mnie jakiś facet lvl chyba 40.
Zaczął zgadywać, że co tak wcześnie tu robię. Myślałam, że tak chce zagadać bo w sumie bus się spóźniał.
Nie chciało mi się o 5 rano z nikim gadać, więc szybko ucinalam rozmowe, ale on ciągle zaczynał jakiś nowy temat.
Przyjechał autobus i oczywiście usiadł obok mnie. W pewnym momencie zaczął jakoś przekraczać granice i mnie dotykać po ramieniu, po kolanie. Od razu powiedziałam, że nie życzę sobie tego i żeby dał mi spokój. Wiedziałam już, że to nie jest zwykla rozmowa z jakimś randomem w trakcie drogi do pracy.
Widział gdzie wysiadam i powiedział, że będzie na mnie czekał pod firmą jak skończę pracę. Wie o której kończę, bo ma tu kolege i wie jak tu lecą zmiany. Powiedział, że o 18 będzie czekał pod firmą.

Co mam zrobić? Strasznie się boję i martwię. Okropnie się teraz czuję, bo jakis obcy facet mnie dotykal. Boję sie, że faktycznie będzie stał pod firmą i będzie ze mną jechał, a potem będzie widział gdzie mieszkam.
Chyba wezwe ubera, bo serio się bardzo boję. Czuje się wręcz brudna, bo ktoś wbrew mojej woli naruszał moja przestrzeń. Mam ochotę się rozplakać ;/

#wroclaw #gownowpis
  • 191
  • Odpowiedz
@konsumatumest: opowiedz o tej sytuacji komuś bliskiemu i włącz udostępnianie lokalizacji w telefonie w drodze z i do pracy, gdyby nie daj Bóg coś się stało to będą znać Twoją lokalizację.
Nie wiem czy pomysł dobry, właśnie wstałem i tylko to przyszło mi do głowy xd
  • Odpowiedz
@konsumatumest: spróbuj zrobić mu foto. W autobusie jest monitoring? Serio, zgłoś na bagiety. Jak sobie z nim pogadają to może trochę ostudzi to mu zapał. Zawsze już będziesz miała podkładkę pod kolejne sprawy - czego nie życzę.
  • Odpowiedz
  • 18
@konsumatumest spermiarstwo tu bije na alarm, iść po kolegę by pobił? Naskarzyc koledze z pracy? Rany, wy siebie słyszycie spermiarze? Kobita daje się dotykać obcemu zbokowi i nie wie co robić. Jakąś miernota zyciowa. Jest taki numer 112, jest kierowcą autobusu można mu zgłosić, kamery z autobusu, ale nie, kolega z pracy na rozkaz BIJ!!!
Byłem ofiarą takiego właśnie slugowania debilnego, babka mnie potrąciła na parkingu, opiernicz zebrała że znalazła prawo
  • Odpowiedz
  • 5
@Dudleuss mi bardzo pasuje, ponieważ pracuje tylko weekendami dzięki czemu wyrabiam fajna ilość godzin i mogę studiować dziennie. Gdyby mi nie pasowało to już dawno bym zmieniła, ale dla mnie jest Idelanie
  • Odpowiedz
  • 1
@konsumatumest zastanawia mnie tylko jedno. Czy to jest tak trudno wymyślić to co napisali tutaj inni? Jeżeli powiedział, że będzie czekać to dzwonisz na policję i idziesz na przystanek z jakimś kumplem, który będzie szedł trochę za Tobą w razie czego jakby niebiescy nie pojawili się i tyle. Nie do końca rozumiem logiki kobiet. Jak jakiemuś pieskowi dzieje się krzywda to pierwsze lecicie, a jak wam grozi niebezpieczeństwo to rozkładacie ręce
  • Odpowiedz