Wpis z mikrobloga

Mirki, słuchajcie mam problem. Dzisiaj w drodze do pracy na przystanku dosiadl się do mnie jakiś facet lvl chyba 40.
Zaczął zgadywać, że co tak wcześnie tu robię. Myślałam, że tak chce zagadać bo w sumie bus się spóźniał.
Nie chciało mi się o 5 rano z nikim gadać, więc szybko ucinalam rozmowe, ale on ciągle zaczynał jakiś nowy temat.
Przyjechał autobus i oczywiście usiadł obok mnie. W pewnym momencie zaczął jakoś przekraczać granice i mnie dotykać po ramieniu, po kolanie. Od razu powiedziałam, że nie życzę sobie tego i żeby dał mi spokój. Wiedziałam już, że to nie jest zwykla rozmowa z jakimś randomem w trakcie drogi do pracy.
Widział gdzie wysiadam i powiedział, że będzie na mnie czekał pod firmą jak skończę pracę. Wie o której kończę, bo ma tu kolege i wie jak tu lecą zmiany. Powiedział, że o 18 będzie czekał pod firmą.

Co mam zrobić? Strasznie się boję i martwię. Okropnie się teraz czuję, bo jakis obcy facet mnie dotykal. Boję sie, że faktycznie będzie stał pod firmą i będzie ze mną jechał, a potem będzie widział gdzie mieszkam.
Chyba wezwe ubera, bo serio się bardzo boję. Czuje się wręcz brudna, bo ktoś wbrew mojej woli naruszał moja przestrzeń. Mam ochotę się rozplakać ;/

#wroclaw #gownowpis
  • 191
  • Odpowiedz
@konsumatumest: Pytanie z innej beczki, ktoś pisał ze miałaś coś tam na sercu robione, przeglądałem Twoje wpisy i pisałaś o doktorze Filipie. Pisałaś o dr Filipie z Krakowa ze szpitala Jana Pawla? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@konsumatumest: A to chyba, że tak. Myslalem, że cały tydzień i jeszcze w sobotę cały dzień ;) miłego dnia w takim razie a o pomoc poproś jakiegoś rosłego mirka z Twojego miasta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Bouquet dziękuję bardzo, ale myślę, że nie trzeba. Zobaczę czy będzie na przystanku, jak tak to zadzwonię na bagjety. Pracuje w takim miejscu, że przez przypadek tutaj być nie może, więc nie wykreci się przed policjantami że akurat przechodził. Albo w ogóle wrócę uberem.
  • Odpowiedz