Wpis z mikrobloga

@Destruktor_20: No pytam, bo teoretycznie nie potrzebuje tego hajsu teraz, a Oni przejdą z newconnect na GWP, po samej zapowiedzi skoczyło z -20% do +200% ( ͡° ͜ʖ ͡°) podejrzewam, że po przejściu będzie jakieś +400, a nie potrzebje teraz tego siana na koncie. Dlatego właśnie się zastanawiam.

W ogóle to jak się ustala poziom sprzedaży? Przy kupnie umowa z samym sobą, na jakim pułapie sprzedaż?
  • Odpowiedz
  • 1
@stojam_obok musisz sam ocenic to wszystko. Czy spółke traktujesz do spekulacji i jak się pojawi zysk to wychodzisz czy może to inwestycja bo podoba Ci się całościowo spolka i wierzysz że jwszcze urosnie.
  • Odpowiedz
@Sabarolus: Tu nie chodzi o chciwość, tylko jak nie potrzebuje tego siana, to po co mam wyciągać skoro w tym roku mają 3 gry wypuścić i przejść na GWP? Może równie dobrze dobić do 500%, albo może spaść do 5%, tak czy siak straty nie poniosę. A ja nie będę teraz szukał okazji, podczas koronawirusa bawiłem się w giełdę i zabawa poszła mi dobrze XD ale czas ochłonąć.

Żałuję tylko,
  • Odpowiedz
@stojam_obok: widzisz, pytasz o opinię a starasz się komentujących przekonać, że Twoje rozumowanie jest lepsze. Szukasz po prostu odpowiedzi która wpasuje się w Twoje myślenie i Cię utwierdzi w decyzji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Może równie dobrze dobić do 500%, albo może spaść do 5%, tak czy siak straty nie poniosę. A ja nie będę teraz szukał okazji, podczas koronawirusa bawiłem się w giełdę i zabawa poszła mi dobrze XD ale czas ochłonąć.


@stojam_obok: to jest Twoja decyzja, ale to jedna z przyczyn dlaczego wielu ponosi straty- zamiast wziąc 50 pln, liczą na 200 pln a finalnie sprzedaja na zjezdzie. W Twoim wypadku po
  • Odpowiedz
  • 1
@stojam_obok mam dokładnie taka sama sytuację z Simfabric, tyle, że kupowałem część akcji za 16PLN, dokupujac tak, że średnia wyszła ok 20. Ja osobiście sprzedałem połowę przy 70, część odkupilem za 56.

Dobrze chronić kapital, jak kolega wyżej sugerował, dobrze też wiedzieć po co się ma daną spółkę oraz o niej samej jak najwiecej.

Ja trzymam pod wejście na GPW i pod to, że zachowuje się dobrze, gdy jest negatywnie na
  • Odpowiedz
@stojam_obok: odniosłem się do wejścia na GPW, że jak będzie oficjalne info to nowi będą spóźnieni. Ogólnie uważam, że czas zmniejszyć wolumen o kwotę zainwestowania i jeżeli niepotrzebna Ci kasa to sobie trzymaj, nie stracisz chociaz wkładu. Jednak 200% to już uważam za wystarczające i tak.
  • Odpowiedz
@Sabarolus: @Machas: Nie staram się nikogo przekonać, że moje myślenie jest lepsze :/ po prostu uważam, że jak nie potrzebuję siana to lepiej zaryzykować STRATĘ ZYSKU, by zwrot był zadowalająco duży.

Oczywiście, plułem sobie 1 dzień w brodę, jak kursy BTC i $ spadły, bo 9k zysku a 5k to różnica, ale słyszałem od paru osób, że podczas inwestowania wyznaczamy granice i sprzedajemy/kupujemy, kiedy zysk/cena będzie taka, jak
  • Odpowiedz
@stojam_obok: Ja zawsze zadaję sobie pytanie: gdybym to stracił albo nie zyskał tego co planuję to ile bym potrzebował włożyć w to wysiłku poza giełdą aby to odbudować/zarobić. I wtedy jeśli zysk jest w okolicach 50% i przyjmuje wymiar np. 1000PLN to zamykam pozycję i żegnam. Zysk niezrealizowany to zysk na papierze. Póki nie zamkniesz pozycji to to wszystko jest tylko teorią. Rzuć okiem na płynność instrumentu. Już tu jeden
  • Odpowiedz
@numer_rachunku_karty: Wyborny cytat, o ile ktoś gra na giełdzie profesjonalnie, ja wpakowałem tam oszczędności na koronawirusie, bo wiedziałem, że się odbije, a SIMFABRIC to był błąd, który się przerodził w sukces (so far so good).

Szkoda że nie znałem tego cytatu jak się zastanawiałem nas sprzedażą BTC 8 maja ;p
  • Odpowiedz
Wyborny cytat, o ile ktoś gra na giełdzie profesjonalnie


@stojam_obok: No nie wiem, ja nie gram profesjonalnie, ale kilka razy uratowało mi to skórę. Chciwy na giełdzie szybko pójdzie z torbami. Zawsze będzie "wincyj", "wincyj" aż w końcu gdzieś wdepniesz i już giełda man bad, #!$%@? kapitalisty, grube wyby wchodzo, ubierajo ulice i koszą biedaków chlip chlip.

Realizuj zysk i ucz się grać tymi "darmowymi" pieniędzmi na giełdzie na innych
  • Odpowiedz
@numer_rachunku_karty: Tu nie chodzi o chciwość, bo ja oszczędności wrzuciłem w giełdę i BTC 50;50 w celu lokaty kapitału, a że wiedziałem, że się odbije, to wiedziałem, że nie stracę.

Potem dowiedziałem się, że podczas ZAKUPU zakładamy sobie cenę SPRZEDAŻY i potem nie obchodzi nas co by się działo tylko się tego trzymamy.
Ty rozumiem masz inną technikę?

Do pieniędzy nie mam zbytniego respektu, bo poza giełdą też zarabiam dość łatwo :/ ale jak sobie teraz pomyślałem o tym, że w miesiąc nic nie robiąc BTC zarobił mi 9k, a ja się łasiłem na 1k więcej, bo tak założyłem, to może jednak jest to pazerność, widząc darmowe siano, łudziłem się, że będzie więcej tego
  • Odpowiedz