Wpis z mikrobloga

@kezioezio Chodzi tu głównie o rozmowy poza kamerami etc. Na wszelkiego rodzaju oficjalnych spotkaniach i konferencjach głowa państwa powinna przemawiać w swoim języku, bo:
1. reprezentuje kraj i jego kulturę
2. jeśli angielskiego musiała się specjalnie nauczyć, to jest możliwe, że podczas rozmów czegoś nie zrozumie albo powie coś nie tak. Bezpieczniej jest z zaprzysiężonymi tłumaczami.
Poza tym, mimo znajomości języka, nigdy w życiu nie zgodziłabym się na np. składanie zeznań na
A który inny światowy przywódca przemawia na konferencji z prezydentem USA po angielsku, oprócz krajów takich jak Kanada czy UK trollu?


@Tommy__: Australia ( ͡° ͜ʖ ͡°)