Wpis z mikrobloga

Większość z was uważa że #seks to wyższe osiągnięcie ( szczególnie dla przegrywa ) i coś zajebistego. Moim zdaniem jest on tak samo uzależniający jak bardzo silny narkotyk. Po jego spróbowaniu na dalszych etapach w celu zdobycia tego narkotyku ludzie wchodzą w związki tworząc potem rodziny itp.. Nikt nigdy nie myśli jakby wyglądało jego życie bez odczuwania popędu. Czy naprawdę lepiej zamiast spełniania wyższych celów cały czas dać się manipulować chemii we własnym organiźmie ? Mamy przecież XXI wiek !
#przegryw #przemyslenia #blackpill
  • 11
  • Odpowiedz
@EwolucjaPrzegrywa Twoje spostrzeżenie jest zaskakująco trafne, seks, podobnie jak narkotyki powoduje wydzielanie się w mózgu określonych hormonów odpowiedzialnych za szczęście, radość, przyjemność, uzależnienie od seksu pod względem farmakologicznym jest analogiczne do uzależnienia od substancji psychoaktywnych
  • Odpowiedz
@Reaamu ale jak czytam opisy przegrywow to oni myślą, że to jakieś transcendentalne doświadczenie. Z seksem jest jak z pizza: nawet jak jest średni to jest ok, ale jak jest zajebisty to jest zajebisty. Stety lub niestety, aby był zajebisty trzeba długo trenować kręcenie plackow z tym samym partnerem, seks z łapanki, gdy się nie znacie jest najwyżej średni i to jak dobrze pójdzie.
  • Odpowiedz
@LadniePieknie: Nie wiem. Ja mam tylko doświadczenie z jednym partnerem i jak na razie jest super. Seks to nic nadzwyczajnego
Fakt, seks na początku był średni, bywaly kłótnie po nim lub przed o to jak stosunek przebiegał. Ciężko było się otworzyć na nowe rzeczy, przynajmniej z mojej strony. Ale z tym co pisze Op; sama widze, jak się zachowuje kiedy mi go brakuje. Chodzę rozdrażniona, nerwowa i potrafię wręcz być
  • Odpowiedz
@Reaamu w sumie to w żaden sposób nie zaprzeczyłaś temu co pisałem wcześniej, tylko potwierdzasz
A co do kłótni przed/po - imo lepiej się parę razy poklocic, a potem nawiązać jakąś linie komunikacji swoich oczekiwań i potrzeb niż nie rozmawiać na ten temat w ogóle i tkwić w niesatysfakcjonujacej seksualnie relacji.
  • Odpowiedz