Wpis z mikrobloga

#firma #wlasnafirma #prawo #windykacja

Cześć Mireczki.

Prędzej czy później musiało się to trafić. Gość od 1,5 miesiąca zalega mi z fakturą.
Dzwoniłem kilka razy ale odbiera #!$%@?, mówi, że zapłaci, ale chyba ma #!$%@? albo potem zapomina i idzie dalej w cug.

Kwota nie jest wielka, bo 1400 zł, ale nie przelewa się, więc liczę każdą złotówkę. Nie chce się z tym bujać po sądach bo szkoda mi na to czasu.
Można to sprzedać jakiejś firmie która mi zapłaci (powiedzmy 80%) i oni się dalej z nim bujają? Korzystał ktoś z takich usług?
Czy może jakiś inny sposób macie? Czy pierw wysyłać wezwanie do zapłaty poleconym?
  • 20
@Wychwalany: No to wyślę. W razie co mam wszystkie rozmowy z nim nagrane jak się umawialiśmy na robotę, czy nawet to, iż mówił, ze zapłaci do końca tygodnia. Nagrywam zawsze z automatu, tak dla pewności, bo ludzie to #!$%@? i nikomu nie wierzę. Ale nie bardzo mi się chce bujać z tym po sądach. Podejrzewam, że nie jednym wezwaniem sobie już dupę wytarł ;)
Ale nie bardzo mi się chce bujać z tym po sądach.


@rzeznia22: wg mnie warto zdobyć takie doświadczenie, przyda się na kolejny raz. Ja jeszcze nie miałem dłużników na kwoty większe niż 30 zł, inni płacili czasem dość późno
@krupek: Fajne wezwanie wraz z odsetkami mam już gotowe z systemu księgowego.
Ten e-sąd to ciekawa sprawa, zainteresuje się, może się przydać na przyszłość. Nawet jakby mnie to miało kosztować całą t fakturę, to przynajmniej się czegoś dowiem.
@rzeznia22: żaden e - sąd, nie słuchaj się. jeżeli stwierdzą że nie wydadzą nakazu zapłaty albo facet się odwoła będziesz się bujał extra nawet kilka miesięcy zanim przekażą to do innego sądu
@lublinmk: Opłaci się dla 1400 zł iść do zwykłego sądu? Jak mam latać z tym kilka dni to więcej stracę nie zarabiając niż odzyskam. Umowy nie spisywaliśmy, bo to była zwykła usługa na jeden/dwa dni. Na tak krótkie roboty nie spisuję umowy. Mam jedynie nagrania jak się umawialiśmy na robotę.
@lublinmk: Nie byłem nigdy w sądzie, więc nie wiem ile to trwa i jak dużo czasu to zajmuje. Dlatego pytam czy to jest w ogóle opłacalne przy takiej kwocie.
Ale znając działanie wielu urzędów z jakimi miałem do czynienia, obawiam się, że to będzie droga przez piekło i więcej wydam na paliwo, jeżdżenie, pisanie pism, wysyłanie tego, niż to warte.
Natomiast nie chciałbym gościowi odpuścić, nie lubię po prostu jak ktoś
@rzeznia22: Idź do e-sądu, jeśli to alkoholik tak jak piszesz to na 99% jak dostanie pismo w którym może się sprzeciwić i opóźnić tok postępowania to nei ogarnie tematu bo będzie zbyt #!$%@? i zostanie w skrzynce/stercie papierów/zapomni i wyrok się uprawomocni z przypadku, a potem już klasyczna droga klauzula wykonalności -> komornik -> umorzenie z powodu braku majątku do zajęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Też się
@rzeznia22: Oczywiście, że idź do e-sądu, bzdury Ci tu opowiadają. W normalnym postępowaniu sądowym jak nie doręczą nakazu zapłaty to musisz to robić poprzez komornika i gwarantuje trochę to potrwa ( ͡° ͜ʖ ͡°). Masz wierzytelność z faktury, więc spokojnie powinni Ci wydać nakaz zapłaty w postępowaniu elektronicznym (postaraj się jedynie opisać to dość dokładanie, ze wskazaniem towarów lub usług które zawiera faktura). I PESEL nie jest