Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wiecie, dlaczego lepiej nie chodzić na piwo ze szwagrem i jego kolegami? Bo można poznać różne fakty na temat swojej siostry, które nie do końca chciałoby się wiedzieć, np. że robi głębokie gardło z połykiem. Czułem autentyczne zażenowanie, gdy o tym słuchałem.

Zupełnie osobną kwestią jest to, że nie rozumiem sensu opowiadania kolegom szczegółów dotyczących swojego życia seksualnego. Moim zdaniem takie rzeczy powinno się zachować dla siebie, a nie opowiadać kolegom przy piwie.

#zwiazki #seks #rodzina #szwagier

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eef1c54b679bead157f61f3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[==================================......] 86% (202zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 39
@Nieszkodnik: ja nigdy z nikim o takich rzeczach nie rozmawiam.
To są tematy dotyczące wyłącznie mnie i partnera.
Poruszanie takich wątków jest dla mnie pogwałceniem intymności i zaufania osoby, z którą jestem.
W życiu nie spotkałam się też z tym, by ktorakolwiek z moich znajomych o takich rzeczach mówiła.
Byłam za to też świadkiem, jak na imprezie jeden dalszy znajomy próbował coś wyciągnąć od kolegi męża - ten zaś krótko uciął,
@agaja: trochę #!$%@?, oczywiście że się mówi i rozmawia o takich sprawach wśród zaufanych kumpli. Kwestia tego, z kim na jakie szczegóły wchodzisz w takiej rozmowie. Akurat tutaj prym wiodą różowe, to one bez skrępowania wymieniają się w towarzystwie szczegółami takimi jak rozmiar #!$%@? ich kochanków albo czy są dobrzy w łóżku.

Problemem jest poruszanie tematu wśród rodzonego brata partnerki, ale ze takie tematy w innym gronie są, to norma. Wiadomo