Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Normalnie nie robię wpisów aby sobie ponarzekać, ale to jest ten moment, kiedy złapały mnie takie feelsy, że chyba muszę :( #przegryw, 26 here. Na skutek #!$%@? dzieciństwa jestem tak nieporadny jak tylko mogę być. Co prawda od roku postanowiłem, że będę codziennie robił jeden krok do przodu, żeby wyjść z tego bagna, ale nie czuję żebym przesunął się do przodu. Dwa tygodnie temu pierwszy raz w życiu obierałem ziemniaki xddd Porażka jak c**j, ale trudno. Jestem już pogodzony z faktem, że kiedy inni naginają na imprezy albo pracują nad swoim biznesem ja uczę się obierać jabłka albo kartofle, składać ubrania lu obsługiwać odkurzacz - takie życie #przegryw. Prawka nie mam oczywiście, planuję zrobić w wakacje teraz, oczywiście na samą myśl jestem zlany zimnym potem. Na rowerze też nie umiem. Trzy razy próbowałem wychodzić o 3 w nocy żeby pojeździć ale bez skutku na razie. O innej godzinie się nie da niestety, bo wszyscy się gapią, jakby to było w ogóle ciekawe...

Do tego na wszystko co nowe reaguje przestrachem i wycofaniem. Pasywno-agresywnie. Moja strefa komfortu jest chyba wielkości główki od szpili xddd Ale z drugiej strony, co mogę innego robić niż próbować z niej wyjść? Już niemal na pewno nie będę dynamiczniakiem (biorąc pod uwagę mój wiek) ale spróbuje chociaż poprawić swój komfort życia minimalnie.

Koniec lamentowania, wywaliłem z siebie co chciałem. Trzymajcie się!

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eec567b2d35834c6b87fabc
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[=================================.......] 82% (192zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 1 lat działania AMW!
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiem ci że nie masz czym się martwić, gdybyś był atrakcyjny dla różowych to nawet gdybyś sobie okropnie nie radził w życiu to i tak by pykło, jak byś sobie radził bardzo dobrze będąc nieatrakcyjnym niebieskim to może miałbyś szansę zostać beta bankomatem dla jakiejś różowej która się już wyszalała.

Nie polecam, ja mogę powiedzieć że jestem zupełną odwrotnością i radzę sobie dobrze, ale i tak nic to nie daje
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: też nie umiem jeździć na rowerze, a w nocy nie mogę się nauczyć bo dziki chodzą. Ale może na jakimś odludziu(?) Do obierania ziemniaków nabierzesz wprawy. Jak pomyślę co potrafiłam zrobić na obiad kilka lat temu, a jakie cuda potrafię dzisiaj, kwestia wprawy i zainteresowania. I nie wiem po co się udzielam w tym wątku bo wczoraj ktoś mnie spytał czemu nie wychodzę z domu i nie rozmawiam z ludźmi,
@AnonimoweMirkoWyznania: Zmień podejście. Skup się tylko na zadaniu. Jak podchodzisz do jakiejś czynności to skup się na tym żeby wykonać ją jak najlepiej. Staraj się zrozumieć,jak to działa i dlaczego wychodzi słabo. Jak idzie kiepsko to koryguj błędy i szukaj nowych metod.
Jak zaczynasz od myśli,że się nie uda i wizualizowania porażki to się rozpraszasz i podświadomie robisz #!$%@?. Brzmi jak kołczingowe #!$%@?,ale to prawda.
Myślę, że uczenie się różnych prostych rzeczy z czasem będzie coraz szybsza i łatwiejsze :) tak sobie pomyślałem, że jeśli zaczynasz dopiero, to Twój postęp będzie jak toczenie kuli śnieżnej :D czyli zaczynasz od niewielkiej rzeczy ale z czasem coraz bardziej widać efekt(y)!
Dasz radę nauczyć się prostych czynności, typu obieranie ziemniaków / jazda na rowerze (choć teraz może wydawać Ci się to trudne), uwierzysz w siebie i zobaczysz, że możesz podejść