Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj na targu. Średnia wieku, jak to na targu o 10 rano w środku tygodnia, mocno 60+. Maseczki miało może ze 25% osób, a założone na usta zamiast trzymane na szyi jeszcze dużo mniej. Co gorsza, wśród sprzedawców maseczek nie miał praktycznie nikt. Ponadto tłok niemiłosierny, ludzie co chwila się dotykali.

Życzę powodzenia w wygaszaniu epidemii, skoro ludzie z najbardziej narażonych grup mają takie podejście rzeczywistości. Na emeryturki piniążki przecież będą, a zamknięci fryzjerzy i lekarze to już problem fryzjerów i lekarzy.

#koronawirus #epidemia #bekazpodludzi #bekazmoherow
  • 5
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@IrracjonalnaProweniencja: miałem okazję w sklepach w Krakowie widzieć skosnokich Azjatów.
Wszyscy rękawiczki i maseczki.
Ja myślę że dużo będzie zależało od tego jak rozwinie się sytuacja w Tuchowie.
Jak zaczną ludzie umierać to może coś się zmieni.
  • Odpowiedz
@IrracjonalnaProweniencja: sklep społem pod moim blokiem. Na początku sprzedawczynie nosiły maseczki (chociaż z wysuniętym nosem), potem przyłbice, od tygodnia już nic nie noszą xD W żabkach dalej widzę, że sprzedawcy w maseczkach
  • Odpowiedz
Bo jedynym sensownym krokiem to jest skończyć #!$%@?ć o tym wirusie, przestać raportować i tyle. Kolejny koronawirus który zostanie już z nami na zawsze i tyle, z czasem nabędziemy jaka taka odporność stadną. Obecnie na świecie aktywnych przypadkow ile jest? 5 milionów? Przy globalizacji jest w ogóle możliwe zatrzymanie tego? Tak na chłopski rozum?
  • Odpowiedz