Wpis z mikrobloga

Czegoś nie ogarniam
Nowa choroba, której długotrwałych powikłań nikt nie zna.
A ludzie się sugerują jedynie hasłem „bezobjawowa” i wyśmiewają wirusa, popierając zasadność organizowania wesel i ogólnie „kto ma umrzeć, ten umrze”?

Przecież #!$%@? zakażenie wirusem HIV też się przechodzi bezobjawowo.
WZW to też sielanka, bo nie umierasz dzień po zakażeniu?

#covid19
  • 2
@bagi1: Jeszcze porównywanie z grypą gdzie w ubiegłym sezonie na ponad 8mln zachorowań tylko około 120/130 zmarło a tutaj w samej PL gdzie nie ma tragedii na 30195/1272 zgony. Czyli idąc tą logika co "sezon" bo przecież porównują do grypy, wiec sezonowość zakładamy. Poświęcamy te ponad 1k ludzi w Polsce przy początkowych obostrzeniach . Ok nie ma co przesadnie popadać w paranoje ale jeżeli ktoś twierdzi, że problemu nie ma to