Wpis z mikrobloga

  • 141
Pomorska 500.
Debiut w ultra na trasie gravelowej która przez opady zmieniła się w błotny koszmar.
515km przejechałem w 33h i melduje sie na mecie w top50.
1 dzień 295km, 2 dzień 220km
Największe wyzwanie i przygoda na rowerze ever. Boli mnie wszystko ;)
#rower #velomania #ultra #gravel #chwalesie#chwalesie #medal #kawa#kawa #rowerowetrojmiasto #100 #200 #takblisko300
SkwarSki - Pomorska 500.
Debiut w ultra na trasie gravelowej która przez opady zmieni...

źródło: comment_1592083257QNAEUpwS5fm4mdHZWeMMnh.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
  • 3
@a231 nie tak dużo.
Dużo jedzenia, 2 komplet ciuchów, dętki, narzędzia, reczniczek, gacie, apteczka, ogniwa, czołówka, i jakieś pierdóły. Rower bez wody ważył 12.6kg jakoś.
  • Odpowiedz
@SkwarSki: Te gravellkingi to 43c? Jak Ci się spisywały i czy możesz porównać np do 38c? Szukam powoli nowych oponek do eskera, mam tam 37c i jeździ fajnie, ale mam chrapkę na szerszego kapcia bo dużo jeżdżę po lasach/polach/piachu, tylko obawiam się o ile wolniej się jedzie na asfalcie.
  • Odpowiedz
@SkwarSki: niezły czas! Ja miałem w planie jechać całość na raz i trzymałem się go do 400km. Trasa jednak dała w kość i skończyło mi się oświetlenie, więc nie było szans jechać drugą nockę i musiałem spać pod Bytomiem. Ostatecznie miałem czas 53h.
  • Odpowiedz
  • 0
@nietoperz_z_piwnicy ja 33h jakoś chyba. 44 open.

@ArcadioSiurales na szuter, bruki, piasek i asfalt super opona. Na błoto dramat. Potańczyłem trochę na trasie wywracając się z 5 razy :)
Ale polecam te kapcie. Jak mam wyższe ciśnienie to już ich też nie dobijam. Śmigam na dętkach btw.
  • Odpowiedz