Wpis z mikrobloga

Tak leżałem sobie bezproduktywnie na łóżku i wyobrażałem sobie, że jestem w końcu szczęśliwy i spełniony - mam żonę o jakiej zawsze marzyłem i dwie małe córeczki, które ciągnąc mnie za rękę prosiły mnie bym puścił im Pocahontas (1995) - fun fact, akurat mam ten film w mojej kolekcji DVD. Całą rodziną zasialiśmy do oglądania, dzieciaki skakały z radości na kanapie, a żona pozwoliła mi położyć głowę na piersiach i delikatnie głaskała mnie po głowie (co najlepsze nie miałem łuszczycy i nic mi się nie sypało). Iście idylliczny sen. Po chwili się sam się ocknąłem z tego cudnego snu na jawie. Sam do siebie powiedziałem przez zaciśnięte zęby: _"Dobra wstawaj k****, bo jeszcze się zesrasz". Znów byłem sam w pustym mieszkaniu. Miło było sobie wyobrażać takie rzeczy, ale lepiej nie będę tego powtarzał bo jeszcze się mój umysł zacznie mylić takie fantazje z rzeczywistością. Schizofrenii mi nie potrzeba. Co do tego co sobie wyobrażałem - "You wouldn't get it"_.
#przegryw #tfwnogf #stulejacontent #fantazjewykopowiczow #sennajawie #przegrywpo30tce
CulturalEnrichmentIsNotNice - Tak leżałem sobie bezproduktywnie na łóżku i wyobrażałe...

źródło: comment_1592068203mHxcZkYfhHjlUFurqlPyqA.gif

Pobierz
  • 2