Wpis z mikrobloga

policja mnie jebla na rutynowa kontrole, a mam tylko prawko na b, mysle sobie: #!$%@? problem, bo na dobra sprawe znam jedna osobe, ktora moglaby odprowadzic moto, a nie wiem czy jest dostepna i do tego musialaby jechac 30 km w jedna strone, po wysluchaniu opisu wykroczenia Pan Policjant dodal na koniec z usmiechem na ustach: my zaraz z tad odjezdzamy w tamta strone ( ͡° ͜ʖ ͡°) poczekalem 2 minuty i do domu. W ogole duzo ostatni slyszalem o rutynowych kontrolach motocykli, myslalem, ze ta praktyka umarla smiercia naturalna #motocykle
  • 13
@kipowrot: najnizszy wymiar kary. Ale jak sie #!$%@? cos np wyprzedza na podwojnej ciaglej to policjant moze sprawe do sadu skierowac i 5k dostac, plus jakby zatrzymali nas w miejscu gdzie nie mozna zostawic moto i nie mialoby sie kogos kto by zebral sprzet to dochodzi laweta..
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@heater: no ale potem nie ma się problemów jak robisz A? Ogólnie znam paru gości którzy w czasie robienia kursu jeżdżą bez prawka /mają B/ i jak się pytałem czy się nie cykają to mi odpowiedzieli że luzik pełen. Prawda to czy można sobie narobić kłopotów? Pomijam to że w razie stłuczki ma się #!$%@?, chodzi MJ o samych bagiet majstrów.
plus jakby zatrzymali nas w miejscu gdzie nie mozna zostawic moto i nie mialoby sie kogos kto by zebral sprzet to dochodzi laweta..


@heater: motocykl to nie samochód, można go prowadzić (nie kierować nim) bez uprawnień po chodniku albo po poboczu, jeśli nie ma chodnika. Jesteś po prostu pieszym. No chyba, że mówimy o drodze ekspresowej czy autostradzie.
no to spoko w sumie


@kipowrot:
No nie, bo do tego dochodzi koszt odholowania moto na policyjny parking i jego postoju tam.

Prawdziwa jazda zaczyna się w momencie gdy dojdzie do wypadku.