Wpis z mikrobloga

@matra: kupiłam easy walki i guardy. Faktycznie, w easy walkach jakby nie ma ochoty ciągnąć, ale są mega niewygodne i dla mnie i dla psa. Zupełnie nie rozwiązało mi to problemu, bo jak idziemy na dłuższy spacer - gdzieś na miasto - to zakładam guardy, bo z easy walków może mi łatwo wyjść jak się czegoś przestraszy.. A więc mimo wszystko najważniejsze są treningi, choć u mnie to jeszcze bardzo długi
@pitu120: to czemu właścicielka napisała że musi mieć kaganiec w miejscach publicznych

@matra: czyli czyste rasowo pitbule czy amstaffy muszą mieć kaganiec ale ich kundlowate mixy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie mam nic do właścicielki ani psa po prostu mam na osiedlu kilku patusów z „niebezpiecznymi” psami bez kagańca i mówią to samo co ty - „to tylko kundel”. Przez to muszę chodzić na spacery
@maad a podstawa prawna dla amstaffa? Plz, nie opowiadaj głupot. Tak, pies bez papierów to kundel, przykro mi. Jak widzisz agresywnego kundla, to albo nagrywaj i zgłaszaj, procedura jak z każdym innym psem.
@Sariska no oczywiście,masz całkowitą rację. Btw, guary easy walk to np truelove, które swoją drogą bardzo polecam, ale do klasycznego zastosowania.
Dla mnie w ogóle easy walk to jakiś rak ;)
@matra: Pomyłka z amstaffem. Mea culpa. Reasumując prawo martwe, bo wątpie żeby patus brał pitbulla z hodowli, a to do nich jest to prawo kierowane ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zamiast tego zwykły Kowalski który poświęca lata na treningi swojego psiaka z ras „agresywnych” musi mu zakładać kaganiec
@nowywspanialyswiat: bo uciska górę nosa, bo w trakcie luźnego spaceru powinien być zbędny, bo pies nie może swobodnie wąchać, bo jak się wyrwie do przodu, to może uszkodzić kręgi, bo pies się nawet obrócić nie może i na coś popatrzeć, bo mało kto używa go poprawnie (jak kolczatki). To jest narzędzie szkoleniowe awersyjne i tyle. Może byc dobre na krótki spacer przy nodze, ale są lepsze metody nauczenia tego psa. Masz
@r__k: ja z psem pracuję metoda szkolenia pozytywnego i kantar był nam polecany przez behawiorystę jako element wspomagający przy nauce chodzenia przy nodze, bo kiedyś próbowałyśmy posłuszeństwa sportowego. nie wiem, na ile to było zasadne, nie współpracuję już z tym behawiorystą i nie używałam tego sprzętu, mój pies chodzi na luźnej smyczy właśnie przez dobrze przeprowadzone oswajanie z ekscytacja i użycie markerów kiedy zachowuje się odpowiednio. kwestie emocjonalne również zawarłam w
@illneverfallinlove nie gadaj że masz problem znaleźć obroże dla tego malucha. Ja 2 razy kupowałam dla nowofundlanda łańcuchy zaciskowe, kiedyś na wystawie zmijke 90cm, gdy się rozleciała kupiłam łańcuch z dużymi oczkami chyba 85cm. To dużo lepsze rozwiązanie niż kolczatką, polecam.