Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki co byście zrobili w takiej sytuacji? Koleżanka kupiła buty przez internet, z dużej, znanej platformy. Buty przymierzyla w domu ale coś jej nie pasowały i postanowiła je oddać. Teraz zaczynają się jaja, bo buty miała na nogach 2min i wysłała w stanie nowym, a oni odpisują, że buty są uszkodzone i noszone, wysyłając zdjęcie podeszwy jak po pielgrzymce na Jasną Górę i że w ramach wielkiej łaski mogą jej te buty odesłać, co i tak naraża ich na koszt. Ma podkulić ogon czy iść z nimi na noże? W sumie jest słowo przeciwko słowu.
#prawo
  • Odpowiedz