Wpis z mikrobloga

@Mescuda: nie rozumiem co znaczy brak normalnych wzorców. Kto decyduje które wzorce są normalne, a które nie? To samo tyczy sie poziomu finansowego. Od jakiego powinniśmy pozwalać ludziom mieć dzieci?

Tak, wiem że to tylko mem, ale takie głupie memy wpływają na myślenie masy ludzi na tym portalu xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AGS__K: bo dzieci jeszcze myślą że pieniądze są najważniejsze. Kij z tym, że nieważne czy masz ich mało czy dużo i roztrwonisz to dalej nie masz kasu więc płaczesz głośniej
@axxamith: Nawet kij z tym, ale nie wiedziałem, że da sie bezwzględnie stwierdzić czy ktoś ma dużo czy mało hajsu. To zawsze jest względne od tego z kim sie porównujesz.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AGS__K: tu nie o porównanie chodzi tylko o cashflow. Na początku pandemii był płacz celebrytów że nie mają za co żyć. A chyba nie zarabiają minimalnej?
@AGS__K: normalne wzorce, to takie filozofowanie trochę. Takie po fakcie, gdy patrzymy na innych, którzy sobie lepiej radzą, mają inne podejście do jakichś rzeczy, a nam tego poczucia brakuje. Są ludzie, którzy są w stanie przezwyciężyć takie "wychowanie", a są tacy, którzy są złamani do końca życia. Taka bieda umysłowa rodziców. Wychowanie w strachu, bo sami żyli w strachu całe życie. Gitara? Po co ci to? Na studia chcesz iść? Głupi
@boguchstein: Ale w niektórych przypadkach rodzice mają racje mówiąc takie rzeczy. Mówie tu np. o studiach, ale mimo wszystko jest bardzo mało takich przypadków, gdzie rodzice nie chcą żeby ich dzieci szły na studiach, raczej prlowska mentalnośc każe dzieci wysyłać na studia, mimo ze w tych czasach to nie jest tak opłacalne jak wtedy.
Ciężko jest odgórnie przewidzieć jak potoczą sie losy dziecka wychowanego tak a tak, czasami być może lepiej
@AGS__K: wiadomo, że trudno przewidzieć. Jestem zdania, że na budowę iść lub nauczyć się kłaść kafelki/jeździć tirem, to można zawsze. Znajomości i czasów na studiach nikt nie odbierze. A jak ktoś ma łeb na karku, to jeszcze w tym czasie nauczy się czegoś, co faktycznie będzie mógł wykorzystać. Wielu ludków dało się nabrać na kult pracy i pieniądza i potem są nieszczęśliwi, bo całą młodość spędzili w jakichś zakładach lub w
@boguchstein: No to jest Twoje podejście. Są ludzie którzy powiedzą, że nie szkoda im ludzi, którzy idą na studia zamiast efektywniej spożytkowac ten czas. Na tym własnie polega cały problem, nie da sie bezwzględnie powiedzieć, co lepsze, zależy to głównie od osoby
@AGS__K: no tak, ale to jest tylko jedna kwestia. Są po prostu ludzie, którzy nie radzą sobie ze swoim życiem i problemami, a zabierają się za dzieci. Tworzą toksyczne związki, alkoholizm, pracoholizm lub różnego rodzaju mniejsze lub większe patologie lub po prostu zwyczajnie nie potrafią mu przekazać żadnych wartości, bo sami ich praktycznie nie mają(oprócz takich wydmuszek jak "trzeba wierzyć w boga", "co ludzie powiedzą" itd.). Wszystko to ma wpływ na