W.KRUK odmawia sprzedaży zegarków ROLEX, bo podrożały

Kolekcjoner z Zielonej Gory otrzymał ofertę na zakup 4 zegarków marki Rolex, zaakceptował i wpłacił zaliczkę, a firma W.KRUK po jakimś czasie odmówiła sprzedaży, bo zegarki podrożały.

- #
- #
- #
- 212
Kolekcjoner z Zielonej Gory otrzymał ofertę na zakup 4 zegarków marki Rolex, zaakceptował i wpłacił zaliczkę, a firma W.KRUK po jakimś czasie odmówiła sprzedaży, bo zegarki podrożały.
Komentarze (212)
najlepsze
1. Rolex jak większość marek zegarków luksusowych podnosi co roku ceny o 10-15% niezależnie od inflacji.
2. Popyt na Rolki jest tak duży, że czas oczekiwania na stalowe modele to kilka lat, a cena nowego nieużywanego zegarka na rynku wtórnym to 1.5-2x cena z metki (np. coś co w dniu odbioru kosztuje 30k zł można od ręki sprzedać za 50k) - nawet finansując zakup kredytem u providenta każdy
"Kolekcjoner z Zielonej Góry kupił"
"Podrożały i firma mi odmówiła ich zakupu"
To kupił czy nie kupił?
Nawet w tym fragmencie jest mowa o tym, że umowa sprzedaży będzie zawarta dopiero przy sprzedaży.
@kot_posmarowany_maslem: przecież zazwyczaj jest zupełnie odwrotnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To firmy dymają Klientów, bo wiedzą, że i tak zazwyczaj gUwno można im zrobić. Firmy mają, albo wewnętrzne działy prawne, albo kancelarie i jedna dodatkowa sprawa nie robi różnicy, a osobie prywatnej zazwyczaj nie chce się z tym pi3rdolić i
Z tego co się dowiedziałem, to przez ostatnie lata było wariactwo jak ze wszystkim w pandemii, ale już się wyrównuje.
No i zawsze można kupić hublot i zarobić miliony jak na obrazkach NFT
Edit: w sumie
Oczywiście wykop.