Wpis z mikrobloga

@czolwiekzmarsa: Czy tacy ludzie naprawdę muszą takie teorie spiskowe wyszukiwać? To parodia wręcz.
Z punktu widzenia zespołu (F1/ F2/FE/DTM/kolarstwo czy jakikolwiek inny) co za sens brać jakiegoś gościa i dawać mu gorszy bolid/samochód/motocykl/rower, żeby kończył stawkę? Dla reklamodawców tu raczej sensu brak, dla zespołu raczej też (wykluczam tu sytuacje mocnego sponsoringu, dzięki któremu zespół ma szansę istnieć w zamian za fotel dla kogoś), dla zespołów w motorsportach raczej ambicje są
  • Odpowiedz
@OsSikorskiego: Mówimy o skrajnych członkach społeczności, która wylała falę hejtu na Minidrivers, kiedy ten nie umieścił naklejek Orlenu w stworzonej okolicznościowej grafice Roberta Kubicy w Alfie.
  • Odpowiedz
@OsSikorskiego: Ale Robert nie jedzie w zespole fabrycznym, tylko klienckim. To tak jakbyś porównywał red bulla z toro rosso czy ferrari z sauberem. Chociaż tak na prawdę nikt z nas nie wie jak to wygląda w DTM.
  • Odpowiedz
@Washi: dobra, dobra. Przegrał ze wszystkimi tak? Wszyscy mają fabryczne maszyny? Nie ma co się oszukiwać, że będzie walczył o podia. Tutaj maszyny są bardzo zbliżone, a kierowcy znają je od lat. Zresztą nie podniecalbym się specjalnie DTM. Za rok ta seria może zniknąć. Ostatni sezon audi i zostanie tylko BMW co oznacza tak naprawdę koniec.
  • Odpowiedz
@Atomus: Nie, nie "przegrał" ze wszystkimi. Obecnie za nim są dwaj kierowcy Audi. Jeśli chodzi o BMW, to poza Robertem wszyscy mają fabryczne samochody. Ja nie mówię, że gdyby miał fabryczne auto to by był pierwszy, bo na pewno by tak nie było (brak doświadczenia), ale jednak trzeba brać pod uwagę zespół kliencki.
  • Odpowiedz