[bordowyzielony]

Zbliża się czas kąpieli, a co za tym idzie topielców.

Jak należy się zachować gdy ktoś się topi?

[BrakPomysluNaNick]

@bordowyzielony: zadzwonić po pomoc a następnie mieć #!$%@? bo nie ma co ryzykować swojego życia

[pepushe]

@BrakPomysluNaNick: jedyna prawda

[bordowyzielony]

@BrakPomysluNaNick załóżmy że wyciągnęliśmy kogoś z wody. Brak oddechu i tętna.

[BrakPomysluNaNick]

@bordowyzielony: to nie wiem bo ja bym nie próbował wyciągać (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

[zelka]

@bordowyzielony RKO

[bordowyzielony]

@zelka to na pewno- tylko czy dalej obowiązuje w schematach ten masaż (niech mi ktoś powie jak się nazywa) dzięki któremu pozbywa się wodę z płuc?

[Account_executive]

@bordowyzielony na początku zacząłbym akcję ratunkowa na lodzi, sprawdzić czy nic nie ma w ustach i następnie rko do przyjazdu lekarza, najlepiej być w 2 bądź 3 żeby przez cały czas "pompować" topielca.

[bordowyzielony]

@Account_executive też bym tak zrobił.
Tylko dawniej w instrukcjach był podany masaż powodujący wypchnięcie wody z płuc. Niestety nie pamiętam jak się nazywał- czy ktoś zna jego nazwę?

Nawet w szkole na WO to było xD

[steelhead]

masaż powodujący wypchnięcie wody z płuc

@bordowyzielony: jesteś pewien, że nie mylisz pojęć?

RKO - resuscytacja krążeniowo-oddechowa ma na celu utrzymanie krążenia natlenionej krwi w krwiobiegu i właśnie, upraszczając, 'żeby pompa zaskoczyła', wtedy woda w płucach zostanie odkrztuszona.

Masz na myśli raczej rękoczyn, manewr, chwyt Heimlicha, gdzie osoba się krztusi (a nie już nie oddycha po podtopieniu), jest uchwycona przez drugą na wysokości splotu słonecznego/pod mostkiem od tyłu i to też

[CzwartePodanieOdKonca]

@bordowyzielony: w takim przypadku przystępujesz do rko z ta różnica ze zaczynasz od oddechów ratunkowych a nie od ucisków na klatkę