Wpis z mikrobloga

Ostatnio wdałem się w dyskusje z gościem z USA na temat kobiet w IT i innych kierunkach technicznych. Jego zdaniem kobiet jest tam mało bo są dyskryminowane. Pokazywał mi wykresy liczby kobiet w tych branżach, że jest ich mało.

No nie wiem, według mnie w głównej mierze mała liczba kobiet w tych branżach jest spowodowana tym, że ich to po prostu raczej nie interesuje. Oczywiście są kobiety na technicznych studiach ale to są jednostki. Będąc na informatyce na roku nie mieliśmy w ogóle kobiet. Rok wyżej była chyba jedna, a na trzecim też zero.

Imo ludzie się bulwersują, a właściwie kobiety, bo IT stało się bardzo dobrze płatne i popularne w ostatnim czasie. Wystarczy wejść na jakieś forum programistyczne w dział dla początkujących. Pytania raczej w kwestii zarobków, co się bardziej opłaca, czego się uczyć. Wszyscy nagle odkryli, że od urodzenia fascynują się informatyką i to ich miłość życia odkąd wujek kupił im kompa za dzieciaka.

Dlaczego się nie bulwersują, że jest mało kobiet na elektrotechnice, mechanice pojazdowej, budowie maszyn? Dlaczego nie robią specjalnych akcji „mężczyźni w kosmetologii”, bo jest ich mało na tym kierunku?

Według mnie niech każdy robi to co lubi i do czego ma predyspozycje, w czym się dobrze czuje.

Spotkaliście się z dyskryminacją kobiet na kierunkach technicznych?

Zapraszam do dyskusji.

#rozowepaski #niebieskiepaski #it #programowanie #dyskryminacja
  • 8
@michu13 no moim roku oprócz mnie byly dwie. Na prawie 100 osób

Wytrwałam 3 semestry, spotkałam tylko jednego szowiniste, profesor na zajęciach z programowania.

Ale i tak dał mi 4, bo na 4 umiałam.

Mimo nie ukończenia kierunku pracowałam w sklepie komputerowym z 6 facetami i mialam jak pączek w maśle. Nie dorównywałam im wiedzą, bo tak naprawdę nie interesują mnie komputery aż tak i musiałam wiele rzeczy nauczyć się od nowa.
@michu13: Automatyka here. Na studiach 2 moźe 3 dziewczyny na roku. Kierunek na wydziale elektronicznym, nie elektrotechnicznym. Do absolutorium dotarła 1, reszta przeniosła się na infe albo tele. Pracuje 10 lat w zawodzie, na uruchomieniach jest 0 (słownie zero kobiet). Zdarzają się jakieś w designie, ale na obiektach jest sausege fest. Autonatyka nie jest może tak dobrze płatna jak szeroko pojęte IT, ale nadal są tu spore pieniądze jeśli ma się
@michu13: zdefiniuj najpierw dyskryminację, bo tak to sobie możemy dyskutować...

Jeżeli masz na myśli różne traktowanie ze względu na płeć, to dyskryminacja w branży jak najbardziej występuje - chociażby pod postacią programów stażowych i stypendiów przeznaczonych tylko dla kobiet.

Kobiet w IT jest mało nie dlatego że są dyskryminowane, po prostu IT większości z nich zwyczajnie nie interesuje. Oczywiście są od tej reguły wyjątki. I właśnie te wyjątki najbardziej dostaną po
@michu13: jesyem po agh, co prawda nie po żadnym wymienionym przez Ciebie kierunku, ale mialan zajęcia z prowadzącymi z nich.
I tak. Niektórzy to byli cholerni seksisci zakładający, że kobieta jest głupsza .
Ja się dobrze uczyłam i udowadniałam ocenami, że nie mają racji, ale no i tak nie było to przyjemne...

A co do akcji...przecież są szeroko pojęte akcje "dziewczyny na politechnikę", gdzie nie ma sprecyzowanego, że chodzi o informatykę
@michu13: Uważam, że często dyskryminuje się mężczyzn w IT, żeby rozwiązać ten problem i uważam, że to głupie.
Jednocześnie wiem, że powinno się edukować i próbować zmieniać myślenie, bo większość ludzi siedzi w swojej bańce i im się wydaje „jestem programistą, elitą społeczeństwa, w mojej branży nie ma podludzi” do czasu aż nie spotka programisty seksisty „he he, kobiety to głupie są i nie umieją kodzić, co nie mati”, a jest