Wpis z mikrobloga

@Fren: Pochodze z takiego miasta gdzie leń na leniu, kazdy na zasiłkach a sprawa zaczyna się juz w szkołach kiedy dzieciaki mają #!$%@? na nauczanie a rodzice wolą krzyczeć na szkołe i ZŁODZIEI niż skupic się na własnych dzieciakach.
Patologia to stan wychowania a nie majątkowy.
@bobikufel: bieda to niestety taki samonapędzający i samoreplikujący się mechanizm. Masz rację, że przede wszystkim to siedzi w głowie, ale najlepszą szansą na zmianę w tej kwestii wydaje się właśnie pomoc instytucjonalna – lepsze szkoły, które będą w stanie te dzieciaki przyciągnąć, "mądrzejsza" pomoc dla nieaktywnych zawodowo która aktywizuje zamiast prowadzić do wegetacji etc.