Wpis z mikrobloga

@Zebany98: Pewnie że jest taka opcja, większość się raczej zgodzi, no dobra przyznam się raz się przytulałem na gfe, ale to już dawno i laska była mega fajna. Normalnie to całować itd z roksą nie bardzo mam ochotę, ale jak sobie myśle że nieraz leciałem w ślinę z jakimiś zapitymi małolatami na imprezie, które mogły parę minut wcześniej rzygać to nie wiem czy to aż tak obrzydliwe. Po spotkaniu mam płyn
@Felixu: Jak byłem nawalony to nie bardzo mi się chciało, zresztą młody byłem i nie chciałem wykorzystywać pijanych lasek bo źle bym się z tym czuł. Tylko jakieś macanie i lizanie, same się w sumie kleiły często, jak teraz nad tym myślę to sam nie wiem czy coś bym zmienił w moim postępowaniu. No w zasadzie nie traktuje już seksu jako coś niezwykłego
to było w czasach, gdy jeszcze tindera i instagrama nie było


@Felixu: nom, ale w sumie nie wiem czy realne laski mają jakieś wymagania z kosmosu, dużo jest normalnych co nie patrzą w necie za takimi rzeczami. Jak któraś ma tindera to niestety z reguły już ma coś nie tak z głową
@albertbranka: a powiedz mi według Ciebie jest jakaś szansa dzisiaj na trójkat z dwiema laskami bez płacenia, czy raczej tylko taka opcja z roksy? Oczywiście mówię o zwykłym facecie, a nie jakimś raperze znanym etc bo to wiadomo, że w takiej sytuacji tak
@Felixu: Pewnie że jest, zależy w jakim środowisku się obracasz. Jeden znajomy typ miał taką akcję, stawiał koko w jakimś tam Warszafskim lokalu i dwie lampucery sobie ściągnął na hotel, wiarygodny ziomek. No inny jakiego znam i podejrzewam że nie ściemnia to na melinie walili jakieś tanie trunki i parzyli się jak zwierzęta, patologia. Na ulicy nie poderwiesz i nie zbajerujesz dwóch lasek naraz, jeśli nie jesteś jakimś celebrytą czy ui