Wpis z mikrobloga

Ziółko

-Strażnik hmm - pomyślał Ziółko, sporo kosztował mnie ten tytuł już, oj sporo - po czym spojrzał na swoją lewą nogę.
-No ale nie ma co gorzko myśleć, pierwszy do awansu, własna wieża strażnicza z kładką zamiast cholernych drabin, no żyć nie umierać.

-O właśnie skoro mowa o umieraniu, mam nadzieje że nie wysłałem Dreszcza na pewną śmierć. Oby Dalia się nim zaopiekowała, dobrzy ludzie, ale dzika natura jest gorsza. Hosea, przyjacielu, mam nadzieję że poprowadzisz ich dobrze.

Alchemik rozsiadł się na swoim "prestiżowym" drewnianym krześle strażnicy, wziął po czym wziął głęboki oddech

-W sumie nie jest tu tak źle, brakuje tylko stoiska do kręcenia blancików, ale może się przyzwyczaję. Tymczasem nie ma co narzekać, czilerka utopia trzeba się zaciągnąć.

-------

-Żeby jeszcze ten Fortuno upadł i sobie ten gł.... OOO EEE TEN ZNACZY NO WITAM BRACIE, *khe khe* jak tam życie?

#gothicfabularnie #oboznabagnie
Elkitrim - Ziółko


-Strażnik hmm - pomyślał Ziółko, sporo kosztował mnie ten tytu...

źródło: comment_1591098132U2Dc8UCEUpuXkNNk5DrLOn.jpg

Pobierz
  • 1