Wpis z mikrobloga

@DerMirker: Śmiesznie by było, jakby ktoś Cię trollował i jeździł z myjką ciśnieniową do tych samochodów, których zdjęcia zamieszczasz, żeby zmyć mech i inne zanieczyszczenia. Wtedy już by nie wyglądały na samochody długotrwale nieużytkowane (pomijając te zniszczone, bez tablic i z przebitymi oponami) i Straż Miejska pomyślałaby, że to Ty ich trollujesz.
jakaś procedura łatwa?

dzwonisz na 986, rozmawiasz z dyżurnym i ot cała filozofia


@gregmax, @DerMirker: Straż Miejska na swoich stronach ma zwykle adres mailowy, więc nawet nie trzeba dzwonić. Wystarczy przesłać im zdjęcie, podać dokładną lokalizację i najlepiej podstawowe informacje typu: marka, kolor samochodu, jego stan (bez rozpisywania się, bo i tak wszystko widać na zdjęciu). Ja kiedyś podałem link do Street View, bo samochód stał na tyle długo, że
@DerMirker: zrób tabelkę w Excelu i prowadź statystyki ile LAT takie auto stoi pod czasu TWOJEGO zgłoszenia. Myślisz, że nie ma na osiedlu dziadków, co interesują się wszystkim i zgłaszają? Osiedle to co innego niż droga publiczna. Z miasta by usunęli ale w takich sytuacjach to takie coś ciągnie się latami, aż ktoś sam nie postanowi zabrać zoom na części pewnej nocy.