Aktywne Wpisy
Exit99 +23
Ja pierdole ale złapałem dola. Od 2 lat chodze na silownie, wiecie diety itp. Efekty są ogromne. Do tego dbam o wlosy I zarost. Moja wada jest niski wzrost 170 cm i brak gęstych włosów. No ale myslalem ze nadrobię silka I innymi rzeczami.
Lvl 24, mieszkam z 4 wspollokatorami. 3 laski i 1 chlopak. Wszyscy w podobnym wieku. Ja próbuje do tych dziewczyn zagadywać i nic olewają mnie. A do tego
Lvl 24, mieszkam z 4 wspollokatorami. 3 laski i 1 chlopak. Wszyscy w podobnym wieku. Ja próbuje do tych dziewczyn zagadywać i nic olewają mnie. A do tego
Folmi +5
Zachorowałem, dostałem zwolnienie na 2 tygodnie (trochę na wyrost bo nie wiedziałem jak długo będę chorował), po tygodniu wyzdrowiałem, więc wróciłem do pracy. Pytam HR co z tym fantem zrobić. Oni że spoko, mogą mi anulować tydzień chorobowego w systemie, ale żebym uważał przez ten ostatni tydzień, bo nie będę miał ubezpieczenia przez ten tydzień jak jestem oficjalnie chory (w sensie gdybym np. miał wypadek w drodze do pracy, ale i tak
W sobotę zjadłem karton, a jak już wystarczająco faza zeszła to poszedłem na rower.
Mijam rowerzystów, pieszych etcetc fajnie się śmiga itd. Słyszę, że kamyki strzelają spod opon i to nie moich. Delikatnie zwoliniłem, żeby ktoś mógł na luzaku mnie wyprzedzić jeszcze przed zakrętem.
Pojawia się on, cały na sportowo, rower konkret ale zasuwał nieźle i zdalem sobie sprawe, ze właściwie niewiele szybciej niż ja. Spojrzałem na kolesia a jego twarz obrazowała mema ''#!$%@?ć gówno''.
W tym momencie momentalnie zacząłem się śmiać pod nosem i ciężko mi było udawać powagę. Z każdym przejechanym metrem radość w duszy stawała się większa, a uśmiech hamowałem przygryzając wargi.
Było coraz gorzej z każdym razem kiedy ''#!$%@?ć gówno'' mi się wspominało.
Finalnie musiałem zjechać ze ścieżki, zatrzymać się gdzieś na boku bo mnie taka śmiechawka złapała, że nawet z daleka musiałem wyglądać jak debil xD
@Fostrzyk: XD
Komentarz usunięty przez autora