Wpis z mikrobloga

@Andriejewicz A te kilka czynności, które wymieniłem są praktykowane przez najemników czy najeźdźców? Widzę że mamy tu przypadek jak z krzywej krugera dunninga, nie wiem ale się wypowiem bo coś tak słyszałem więc jestem ekspertem. Polecam przestudiować rolę UN i jego wkład w pokój i ratowanie życia a potem się wypowiadać.
  • Odpowiedz
@Francisco_dAnconia: Jak nie masz perspektyw, umiejętności czy wykształcenia żeby pracować jak człowiek za godny pieniądz bez narażania życia zdrowia psychiki i małżeństwa to jest to spoko opcja i spoko pieniądze. Ale to że jest przebrany w mundur nie czyni go bohaterem ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Andriejewicz: Strazak za mniejsze pieniadze naraza swoje zycie ale przeciez mundur nie czyni z nikogo bohaterem. Dawno tak bzdurnego komentarza jak Twoj nie czytalem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Andriejewicz: Masz rację, mundur nie czyni bohaterem. Ale nikt poza Tobą nie nazwał misjonarzy bohaterami. Zwyczajne okazanie szacunku za trud i narażanie się dla państwa.
Sens poszczególnych misji to osobny temat, ale jedno jest pewne - gdyby nie misje w Iraku i w Afganistanie, to bylibyśmy dekadę w plecy z organizacją i sprzętem w armii. Do tego weterani mają wyższą wartość bojową i praktyczną wiedzę, którą mogą przekazywać dalej.

Moim zdaniem
  • Odpowiedz
@jathek: dziękuję panom zawodowym żołnierzom za to, że dzięki nim państwo nie ukradło mi trzech lat życia, podczas których dostałbym potężnych zaburzeń osobowości spowodowanych znęcaniem się przez kolegów.
  • Odpowiedz
mordercom dzieci!


@Dzieci_z_Choroszczy: a zadałeś sobie trudu, by poszukać materiałów gdzie weterani wypowiadają się o tym co przeżyli, czy po prostu #!$%@? sobie pod nosem po mefedronie, co tam przeczytałeś kiedyś dawno temu i nieprawda na jakimś fanpeju kretyniki czy innego oszołomstwa? No właśnie, raczej nie.
  • Odpowiedz
@jathek W takim razie wszystkiego najlepszego i szacunek za robotę!

Ciekaw jestem skąd w tym wątku taki wysyp negatywnych komentarzy o jednakowej treści.

Niestety zwykli ludzie nie znają historii konfliktu, a przede wszystkim kwestii talibów, terroryzmu i polityki jaką próbowali tam wprowadzać. Odcinane kończyny, zabijanie dzieci, zbrodnie, zastraszania, szantażowanie itp.

Pozdro! Mam nadzieję że przekazałeś jakiemuś młodemu rocznikowi jakąś wiedzę z takiego wyjazdu;)
  • Odpowiedz