Wpis z mikrobloga

@Wroona11: @panzyd: jak się jest Chadem to wszędzie jest sex-safari, a jak chodzi o wieś to zawsze można się przyflexować że jest się z dużego miasta/wojewódzkiego - ale to trzeba być z niego
  • Odpowiedz
@Mescuda: To jest prawda. Najzabawniejsze na wsi jest to, że można równocześnie kogoś jechać jak burą sukę, nasyłać policję, toczyć wojenki, dosłownie na kogoś srać w nieskrępowany sposób. Ale mimo wszystko robić każdą czynność tak, żeby somsiad źle nie pomyślał. Zawsze mnie to rozwalało. Potrafili sobie próchnicą pluć na ryje, robić bardachę na całą wiochę i to często po pijaku, żeby 3 godziny później robić pokazówki "rodziny idealnej" xD Nie ma
  • Odpowiedz
: jak się jest Chadem to wszędzie jest sex-safari, a jak chodzi o wieś to zawsze można się przyflexować że jest się z dużego miasta/wojewódzkiego - ale to trzeba być z niego


Gówno prawda. Jestem z małego miasta, później rodzice wybudowali dom na wsi i tam mieszkałem pare lat ale zawsze gdy mieliśmy kontakt z chłopakami z miasta wojewódzkiego (wakacje najczęściej) to była z nich kompletna beka, politowanie i pośmiewisko. Brak zaradności,
  • Odpowiedz