[T.....k]

Zawsze ciekawiło mnie czemu alkoholicy nie wstrzykują sobie alkoholu do żyły, chodzi o rozmiar dawki która powodowałaby odczuwalne efekty a może nagły wzrost alkoholu we krwi zaburzyłby pracę narządów? #alkoholizm #alkohol #narkotykizawszespoko trochę #gownowpis

[suqmadiq2ama]

@Tygrzyk: bo jest tani, ćpuny też nie walą w kabel dopóki stać ich na ćpanie

[POFUR]

@suqmadiq2ama: Walenie w kable to nie jest tania zabawa

[T.....k]

@suqmadiq2ama: no dobra ale przecież jakby żule brały go w żyłę to byłby dla nich jeszcze tańszy

[T.....k]

@POFUR: nie wiem nigdy nie próbowałem xD

[suqmadiq2ama]

@Tygrzyk: no to idź do apteki jak masz delirke, kup igłe strzykawke i traf se w kabel mając delirium tremens

[m.....r]

@Tygrzyk: Sprawdź co etanol robi z białkiem ew. krwią.

[T.....k]

@mechaniczny_pomidor: wiem że białko ulega denaturacji ale przecież w stanie upojenia alkoholem we krwi znajduje się kilka promili alkoholu

[zanudzony]

@Tygrzyk: ale nie w jednym miejscu

[o.....l]

@Tygrzyk: Proponowałem pompę alkoholową, ale odzew był zerowy. Przebywanie przez czas aktywności na pewnym ulubionym poziomie abstrakcji, wydaje się ciekawy.

[Kruszec]

@ohwell: bardzo ciekawe, zastanawia mnie jak wyglądało by zejście z 12 godzin takowego upojenia

[o.....l]

@Kruszec: Być może, nie trzeba by schodzić. Urządzenie rozpozna stan spoczynku (sen), tak jak robią to smartfony, albo smartwatche - aby nas obudzić z odpowiednią zawartością etanolu we krwi. Churchill ponoć rozpoczynał dzień od szklanki angielskiej wódy na myszach, a żył długo i zapisał się w historii świata.