Wpis z mikrobloga

@goferek: ja po miesiącu już miałem dość, całe szczęście złodziej prywaciarz pozwolił do biura przyjść xD W chacie to zawsze było coś do zrobienia i tak się kończyło, że miałem rzeczy do pracy odpalone na kompie od 8 rano do 24 w nocy, a tak to zamykam kompa, zostawiam telefon, wracam do chaty i eluwina ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@CzarnaSylweta: bo wiekszosc ludzi to istoty spoleczne i musza sie z kims spotkac, przynajmniej w pracy. nie licze autystykow wykopkow programistow bo oni najchetniej by sie pozamykali w pokojach i jedyna ich interakcja z drugim czlowiekiem by byla przy robieniu zakupow
  • Odpowiedz
@goferek ja się już buntuje trzeci drugi miesiąc! Zauważyłam, że bardzo spadła mi wydajność i zwyczajnie się rozleniwiłam. Oczywiście swoje obowiązki wykonuje tak jak to robiłam wcześniej. Ale mam całkowity brak motywacji żeby wstawać rano i się ogarniać. Wydaje mi się, też że byłam więcej w stanie zdziałać w ciągu dnia kiedy jednak miałam wypracowany jakiś harmonogram dnia. Prace zaczynam dosłownie w momencie otworzenia oczu, w łóżku z laptopem. Brakuje mi
  • Odpowiedz
@talmeisa: No, ja mam smart-gniazdko i mój laptop plus monitor zużywa całe 130W. To wychodzi około 1kWh dzienne. Całe 40 gorszy czy ile tam kosztuje. Dziennie.
  • Odpowiedz
@talmeisa: całodniowe odpalenie komputera, to jakieś grosze w skali dnia. Więcej miesiecznie muszę wydać na paliwo + amortyzacje samochodu, żeby dojechać do biura.

Zreszta na HO nie marnuje 2-3h na dojazdy. Mogę zerknąć na syna czy np wyjąć składniki na obiad, bo moja praca uzależniona jest od zgłoszeń klienta. I bardzo chętnie przeszedłbym na, 100% home office. Kilka minut po zakończeniu pracy jestem gotowy na spacer z dzieckiem lub na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@LubieSzaszylkiZLublina: praktycznie każdy? Permanentna praca z domu ma same wady

Niby jakie? xD

u mnie w firmie poza paroma przypadkami (ludzi, którzy chyba najchętniej zaszyliby się w jakiejś jaskini) wszyscy mają już dość.


@goferek: dokładnie odwrotnie niż u mnie w pracy, a już na pewno w zespole. Niemal nikt nie chce wracać do biura i marnowanie życia w codziennych dojazdach. Lider zespołu wieszczy, że gdy menadżment zacznie naciskać na powrót do biura to ludzie będą odchodzić, bo pojawiło się sporo ofert pracy zdalnej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@goferek:

Mniej ruchu

Czyli zyskujesz z 1-2h dziennie na dojazdach ale nie masz czasu na trening albo chociaż spacer? Logicznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

brak "rytuału"
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@CzarnaSylweta: bo wiekszosc ludzi to istoty spoleczne i musza sie z kims spotkac, przynajmniej w pracy. nie licze autystykow wykopkow programistow bo oni najchetniej by sie pozamykali w pokojach i jedyna ich interakcja z drugim czlowiekiem by byla przy robieniu zakupow

@tomislawniepelka: zakupy zamawiam online, więc też się udało uniknąć xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@tomislawniepelka: trudno się samemu diagnozować, więc pewności nie mam ale wydaje mi się, że tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Lubię czasem wyjśćdo ludzi ale do znajomych, których towarzystwo mnie cieszy. Praca ani zakupy nie spełniają tego kryterium ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@goferek ja jestem fanem pracy zdalnej ale absolutnie nie mam problemu żeby wyobrazić sobie że ktoś woli tak pracować. Wszystko ma swoje plusy i minusy
  • Odpowiedz
@goferek: Cóż, nie wyobrażam sobie 100% home office (zwłaszcza, że w biurze mam zapewniony cały osprzęt), ale 60% z chaty to idealne rozwiązanie. Niektóre firmy mają dodatek za pracę w domu by opłacić media (Internet & prąd). Jako że jestem w IT to brakują mi dwa monitory, klawiatura, stacja dokująca, ogromne biurko. Dochodzi do tego jeszcze fakt, że moja narzeczona też robi z domu, więc biurko musimy dzielić na 2
  • Odpowiedz