Wpis z mikrobloga

Czy ktoś już wymyślił jakieś pojemniczki albo saszetki jednorazowe lub wielorazowe na ziele angielskie razem z liściem laurowym do gotowania? Wiecie o co chodzi. Wrzucam ziela na początku, a po skończeniu gotowania wyciągam całość zamiast wyławiać pojedynczo, a i tak się znajdzie jakiś #!$%@?, którego rozgryzę podczas jedzenia.

#gotujzwykopem
  • 9