Wpis z mikrobloga

@norivtoset: NIe jestem dysponentem ale oczekuje, że usługa będzie wykonana należycie - co również oznacza, że jak wpadnie kontrola skontroluje też żuli i kanarów. To taka sama część usługi jak przetransportowanie mojego tyłka.

Tak dla wielu fakt, że zaoszczędzą pieniądze na MPK mając minimalną szansę na kontrolę sprawia, że "kradną". Przysłowie okazja czyni złodzieja pasuje tu idealnie.

Mój tok myślenia jest taki jak sporej części ludzi, którzy bulą na MPK, a muszą jeździć z żulami bo kanary ich olewaja. Jak każdy mam pewną odporność na stwierdzanie, że trudno będę płacił no bo przecież mój obowiązek skoro tak wielu ma to w dupie i nic im za to nie grozi. Sorry nie będę zbawcą
  • Odpowiedz