Wpis z mikrobloga

Kurna trzeba będzie pójść do dentysty. Nawet mi się nie chce dzwonić do dentystki bo ona nigdy nie ma terminu. Mi się wydaje że ona nawet jak ma termin to mówi że nie żeby było że taka dobra taka zajęta. Znam to zagranie bo mój wujek ma koparke - nawet jak siedzieliśmy i gadaliśmy o dupie maryny a ktoś zadzwonił to mówił że taki zajęty taki zajęty i się umawiał na za dwa dni no może jutro ale nie obiecuje. K---a jeszcze ceny podnieść mają.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bArrek ja dawno u dentysty nie byłam :/ muszę sobie zęby dokładnie obejrzeć, chociaż i tak wolałabym iść na jakiś przegląd, ale nie będę płacić, na przegląd chcę iść na nfz
w mieście wojewódzkim pewnie dużo dentystów, ale w mieście rodzinnym też jest taki spoko pan dentysta, ale u niego terminy pozajmowane nawet prywatnie
ale w sumie poszukam numeru, zadzwonię, zapytam, może akurat się umówię na za 2 lata i jakoś
  • Odpowiedz
@PyraPrzeznaczenia: a w wojewódzkim nie ma takiej przychodni co studenci robią i się uczą i dużo taniej? Ciekawe czy przegląd robić też się uczą.
A tak w ogóle to można chodzić do dentysty na nfz? Gdzie znaleźć takiego dentyste kurna ode mnie zawsze kasę biorą
  • Odpowiedz
@bArrek w sumie to nie wiem które zęby są na nfz, no właśnie, bo jak mi się psuje jakiś ząb daleko to i tak trzeba prywatnie pewnie
a o studenckiej przychodni nic nie wiem, ale tylko dlatego, że nigdy nie zbadałam sprawy
w każdym razie przegląd na nfz i koniec, a potem się zobaczy

a jeszcze zanim 18 lat skończyłam to co 3 miesiące byłam u dentysty na jakieś lakierowanie zębów
  • Odpowiedz
@PyraPrzeznaczenia: byłam na nfz raz na piaskowaniu i oczyszczaniu z kamienia bo ponoć każdemu raz w roku za free się należy XD i nie polecam, wizyta trwała 3 minuty, panie się śmiały robiąc mi te zęby na odwal się, bo przeważnie to do nich chyba tylko żule chodzą
  • Odpowiedz