#koronawirus przecież 90% na Śląsku z tych nowych zarażonych to są albo górnicy albo ich rodziny. Nie słyszałem żeby szpitale na Śląsku były przepełnione. Wynika to z tego że masowo zaczęto robić testy górniką i ich rodzinom. Gdyby ogólnie zaczęto robić w Polsce masowe testy to wyniki byłoby przerażające jak w krajach zachodnich, jedynie co trzyma to w ryzach to mała śmiertelność, choc może i z tym jest gorzej bo zmarłych się nie bada.
@Hejtel: akurat górnicy wcześnie przechodzą na emeryturę, więc nie wydaje mi się żeby wirus miał ich jakoś spustoszyć. Mam nadzieję że nie zdążyli zarazić swoich rodziców/ dziadków
@Hejtel: Ale ogólna śmiertelność ogólna w Polsce spadła r/r. Więc ten koronawirus niezależnie od ilości zarażonych nie zrobił w Polsce zbyt dużego popłochu.
@Hejtel: Bo w zasadzie na zachodzie też testów było robionych za mało. To widać na podstawie śmiertelności, bo CFR w Polsce wynosi jakoś 4%, a w takiej Belgii aż 16%.
Stopa zakażenie fatality (IFR) - odsetek zakażonych przypadków danego schorzenia , które prowadzą do śmierci. Podobne do CFR, ale dostosowane do bezobjawowych i nierozpoznanych przypadków.
Zawsze mnie ciekawił proces zachodzący w głowie człowieka, który ma dwa celowniki obok siebie i jeden pisze z błędem (górniką) a drugi poprawnie (rodzinom).
@Hejtel: ale wy wiecie że te rodziny górników sobie urządziły radośnie majóweczke w ostatni ciepły weekend? Zresztą c--j z majóweczka te rodziny z radością poszły do Ikei po nowe doniczki czy do galerii bo nowe gacie trzeba kupić
Zawsze mnie ciekawił proces zachodzący w głowie człowieka, który ma dwa celowniki obok siebie i jeden pisze z błędem (górniką) a drugi poprawnie (rodzinom).
@rosomejro: ale z drugiej strony spędzają dużo czasu w dużym zapyleniu, a i powietrze na Śląsku nie jest najlepsze (a gdzie w tym kraju niby jest?), co wpływa negatywnie na funkcje płuc. Ciekaw jestem czy ukażą się jakieś pewne dane na temat śmiertelności wśród tej grupy zawodowej.
Zawsze mnie ciekawił proces zachodzący w głowie człowieka, który ma dwa celowniki obok siebie i jeden pisze z błędem (górniką) a drugi poprawnie (rodzinom).
@Horkheimer: dysleksja czy tam inna dysortografia. Wbrew powszechnej opinii dysleksja nie oznacza nieuctwa tylko takie właśnie randomowe walenie byków. Dzieje sie to mimowolnie więc nie ma tu żadnych zawiłych procesów.
Stopa zakażenie fatality (IFR) - odsetek zakażonych przypadków danego schorzenia , które prowadzą do śmierci. Podobne do CFR, ale dostosowane do bezobjawowych i nierozpoznanych przypadków.
zachodniopomorskie 12115 474
pomorskie 34098 485
warmińsko-mazurskie 17007 162
lubuskie 6858 92
kujawsko-pomorskie
Zawsze mnie ciekawił proces zachodzący w głowie człowieka, który ma dwa celowniki obok siebie i jeden pisze z błędem (górniką) a drugi poprawnie (rodzinom).
@Hejtel: górniką i rodziną
@Horkheimer: też nie lubię takiej niekonsekwencji
@januzi: Nieprawda. Robiąc jeden błąd wychodzi się na głupka. Racjonalne jest więc trzymanie się jednej formy, nawet jeżeli nie jesteśmy jej pewni.
@Horkheimer: dysleksja czy tam inna dysortografia. Wbrew powszechnej opinii dysleksja nie oznacza nieuctwa tylko takie właśnie randomowe walenie byków. Dzieje sie to mimowolnie więc nie ma tu żadnych zawiłych procesów.