Aktywne Wpisy

Krupier +267
W Szczecinie zamontowano na drodze rowerowej coś w rodzaju progów zwalniających. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że zamontowano je w miejscu, w którym rowerzyści mają pierwszeństwo. XD
https://radioszczecin.pl/1,496971,bezpieczniej-na-sciezce-rowerowej-wzdluz-ul-wszy
Czaicie to? Kierujący samochodem wyjeżdżają z drogi wewnętrznej więc włączają się do ruchu czyli muszą ustąpić wszystkim, ale to nie im zamontowano próg zwalniający, a kierującym jadącym po drodze z pierwszeństwem. XD
Przecież
https://radioszczecin.pl/1,496971,bezpieczniej-na-sciezce-rowerowej-wzdluz-ul-wszy
Czaicie to? Kierujący samochodem wyjeżdżają z drogi wewnętrznej więc włączają się do ruchu czyli muszą ustąpić wszystkim, ale to nie im zamontowano próg zwalniający, a kierującym jadącym po drodze z pierwszeństwem. XD
Przecież
źródło: 2025-11-15_176323686310
Pobierz
yam_yeti +55
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...





Kamica żółciowa charakteryzuje się obecnością złogów w pęcherzyku żółciowym, które zbudowane są ze składników obecnych normalnie w żółci (cholesterol, jony nieorganiczne – sole wapnia, barwniki żółciowe, białka). W zależności od proporcji tych składników wyróżnia się różne typy kamieni. W krajach rozwiniętych obserwuje się kamienie złożone głównie z cholesterolu, natomiast w krajach rozwijających się najczęściej są to kamienie barwnikowe.
Możemy mieć w swoim pęcherzyku kamienie przez wiele lat i nawet o tym nie wiedzieć, jeśli nie będą one dawały żadnych objawów. Nagły, ostry ból zwany kolką żółciową jest najczęściej występującym objawem. Silny ból zlokalizowany w nadbrzuszu może promieniować do prawego barku lub okolicy międzyłopatkowej. Spowodowany jest zatkaniem przewodu pęcherzykowego przez kamień i występuje przeważnie po tłustym, obfitym posiłku. Mogą mu towarzyszyć nudności, wymioty, potliwość. Dłużej trwające zatkanie przewodu może doprowadzić do zapalenia pęcherzyka żółciowego i wodniaka pęcherzyka (rozdęty, powiększony pęcherzyk żółciowy wypełniony jest śluzem).
Kolkę żółciową leczy się lekami rozkurczowymi (drotaweryna, hioscyna) i przeciwbólowymi (paracetamol, metamizol – ma oba te działania, NLPZ). Gorączka, dreszcze i inne poważne objawy są wskazaniem do konsultacji lekarskiej. Przy długotrwałych dolegliwościach lub ryzyku powikłań rozważa się opcje leczenia chirurgicznego. Pęcherzyk żółciowy usuwa się całkowicie wraz ze znajdującymi się w nim kamieniami. Można to wykonać metodą tradycyjną lub laparoskopową. Istnieje jeszcze opcja farmakologicznego rozpuszczania kamieni cholesterolowych za pomocą kwasu ursodeoksycholowego, ale trwa ono co najmniej pół roku i bardzo często wytwarzają się nowe kamienie po odstawieniu leków.
Do czynników ryzyka rozwoju kamicy pęcherzyka żółciowego należą m.in. predyspozycje genetyczne płeć żeńska, starszy wiek, hipercholesterolemia, otyłość cukrzyca, mukowiscydoza, czynniki hormonalne i niektóre leki.
Po usunięciu pęcherzyka bardzo ważna jest dieta - niskotłuszczowa, wysokowęglowodanowa i z ograniczeniem ostrych przypraw. Posiłki powinny być mniejsze, ale spożywane częściej. Zaleca się ograniczyć smażenie i pieczenie, na rzecz gotowania i duszenia.
Inne fotki w komentarzach
Więcej ciekawostek na: https://www.instagram.com/dwa__fartuchy/ i filmiki pokazujące pęcherzyki z kamyczkami w środku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dwafartuchy #medycyna #zdrowie #ciekawostki #lekarz #operacja #nfz #szpital #medyczneobrazki
źródło: comment_1589141544PCGYeS0WNYVk0Jb8hvLViF.jpg
Pobierzźródło: comment_1589141599NyRAPS7zKCyvIV3QCcExen.jpg
Pobierzźródło: comment_1589141633ngb0S5t7FcHXcPrdjbNqbZ.jpg
Pobierzźródło: comment_1589141624t5iUMJbUhE9ltLBu3qrvrk.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Koszmar...wtedy zjechałem z 110 do 80 kg....
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jakoś samo tak zeszło.
Mnie to chyba czeka i badam temat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bóli nie było żadnych po laparoskopii. Miałeś odpoczywać i się oszczędzać. Do tego stopnia było fajnie że dzień po wycięciu na śniadanie dali mi parówkę :P
Nie żałuje ani przez chwilę. Co wycierpiałem to moje. Na samą myśl o tym bólu nie chce mi się w ogóle żyć.