Wpis z mikrobloga

Prawilnie przypominam:

- w Polsce brakuje 2 miliony mieszkań
- ludzie muszą gdzieś mieszkać
- o spadkach mówią ludzie, których nie stać na kredyt
- studenci, Ukraińcy
- nieruchomości to bezpieczna przystań do ochrony kapitału, safe haven
- korekta być może 3%, potem wzrosty
- nikt nie wie o ile spadnie, takie np. banki robią ruchy z d--y
- wzrosty są równie prawdopodobne co spadki
- marże były niskie
- ceny materiałów budowlanych wysokie
- deweloperzy nie biorą kredytów ani leasingów i mają tonę gotówki
- cenieni, całkowicie obiektywni i bezinteresowni eksperci od deweloperów polecają jak najszybciej kupić
- żaden ekspert od deweloperów nie zaleca wstrzymania się z zakupem

#codzinnenaganianie #nieruchomosci
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@sebask: Racja. ROI 10%, ale to jest trochę w "safe haven". To safe haven widać teraz na olx - jaki jest wysyp ofert mikrokawalerek. One na pewno zostaną wszystkie skupione po 10k za metr i sprzedane po 12k.
  • Odpowiedz
@mickpl: dodałbym, że deweloperzy śpią na kasie i banki przychodzą do nich błagać ich o możliwość pożyczenia im kasy pod przyszłe inwestycje i wcale nie ma problemu z rolowaniem miliardów złotych w obligacjach na GPW Catalyst ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@theoforos1: Zobacz co się dzieje chociażby na obligacjach BEST w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Poza tym spółki dają jasno do zrozumienia, że inwestorzy instytucjonalni nie są zainteresowani rolowaniem obligacji przy obecnym oprocentowaniu i oczekują znacznie większej premii za ryzyko.
  • Odpowiedz
dobrze ale to nie jest dalej panika. Wiec grubo sobie dodałeś.


@theoforos1: sprzedawanie obligacji po 70% to panika, a jeszcze trwają wakacje kredytowe dla większości osób i stopniowo oddawane są mieszkania z tych 800 tys. budowanych na początku roku
  • Odpowiedz