#anonimowemirkowyznania Mam 29 lat, od 3 lat regularnie chodzę na divy. Jakiś czas temu poznałem kobietę i zaczeliśmy się spotykać. Uprawialiśmy już seks i jest fatanie, nawet zapytała się mnie czy jestem prawiczkiem... Jestem tak wnerwiony, że nawet nie da się tego opisać, mam mętlik w głowie i czuje ogromną złość :(. Nie wychodziło mi z dziewczynami to stwerdziałem, że nie będę za nimi latać i pajacować i pójdę na divy. Pierwszy raz miałem z prostytutką. Jako, że całkiem nieźle zarabiam to chodziłem na nie regularnie z czego byłem bardzo zadowolony, płaciłem i dostawałem super seks bez pajacowanie do jaśnie księżniczek. 2 lata temu trochę zwiąłem się za siebie, schudłem, zmieniłem styl ubierania się, fryzurę itd. Założyłem tindera i o dziwo miałem trochę par, miałem kilka onsów, więc byłem zadowolony, że normalne dziewczyny też na mnie lecą i że nie uprawiałem seksu tylko z divami. Na początku tego roku poznałem dziewczynę. Na początku spotykalismy się w gronie naszych znajomych, sporo rozmawialiśmy i pisalismy ze sobą coraz częsciej smsy, bardzo ją polubiłem... W marcu zaprosiłem ją na spotkanie. Ze wzgledu na koranowirusa, spotykaliśmy się tak często jak mogliśmy. Niby na poczatku były to spotkania takie koleżeńskie to z czasem przeszły one na relacje damsko-męską. Zaczęły się pocałunki. Stwierdziliśmy, ze tak dobrze sie godadujemy że chcemy być ze sobą. W końcu w połowie kwietnia doszło do seksu i jest moim zdaniem źle... Po pierwszym naszym razie, zapytałem się jak było a ona się usmiechnęła i powiedziała, że było ok. Rozumiecie - było po prostu ok. Spodziewałem się innej odpowiedzi :(. Zapytałem się czy miała orgazm i powiedziała, że nie... Tym jednym słowem cała moje pewność siebie poszły sie walić... Podczas kolejnego seksu chciałem zrobić jej dobrze ustami i poprosiła mnie żebym tak szybko nie dobierał się jej do cipki tylko najpierw powoli całował jej brzuch i wewnętrzną stronę ud - ciągle jej coś nie pasuje i popraiwa mnie żebym dotykał ją tak i tak czy coś innego. Mam dosyć tych uwag :(.
Kilka dni temu zapytała się mnie czy ja jestem prawiczkiem... To było dla mnie tak żenujące i godzące w moje ego, ze nawet nie jesteście sobie tego wyobrazić. Zapytałem się jej dlaczego sie mnie o to pyta. Powiedziała, ze ona rozumie, ze to sa dopiero nasze początki i ze musimy poznać swoje ciała i jakieś takie tam głupoty ale że ja jestem bardzo bierny w seksie i że ciągle ona musi przejmowac inicjatywę i że ja oprócz penetracji nic innego nie robię, że nawet jej nie dotykam podczas seksu, ani jej nie całuje, nie proponuje żadnych pozycji, ze ona to robi w stosunku do mnie i jak mnie prosi podczas seksu żebym ja dotykał po ciele czy coś to ja się od razu denerwuje. Powiedziała tez ze jak chciała 2 razy porozmawiać ze mną o seksie, ze chciała się dowiedzieć co ja lubie i chciała powiedziec mi co ona lubi ale ja od razu zmieniłem temat. Według niej jak nie będziemy rozmawiać o seksie to nie będziemy mieć dobrego seksu bo rozmowa to podstawa. Powiedziała, że też ją martwi moja postawa bo ona nie chciała zrobić mi głębokiego gardła bo tego nie lubi a ja wyglądałem na obrażonego i jak sie zapytała czy coś się stało to ja obdurknąłem, ze nic. To nie prawda, ja nie byłem obrażony tylko byłem po prostu niezadowolony bo lubię głębokie gardło a ona nie chciała go zrobić. Spalismy ze sobą 6 razy i chyba nie tego szukam w seksie. Do tego ona nie miała orgazmu, a dziewczyny z tindera, które spały ze mną miały, divy też, wiem o tym bo niektóre znam długo i wiem że by mnie nie okłamały. Nie wiem co ja mam o tym wszystkim myśleć... Najbardziej boli mnie to, ze ona myslała, że jestem prawiczkiem bo niby bierny jestem w seksie i że nie cche z nią o seksie gadać. Jak to jest możliwe? Przecież od 3 lat uprawiam seks wiec coś tam wiem i potrafię. Przez nią w ogóle straciłem wierę w swoje umiejętności i w ogłe nie mam juz ochoty na seks. W ogóle jakoś straciłem zainteresowanie tą dziewczyną, czuje sie przy niej jak uczeń a ona jak nauczycielka, która chce porozmawiać ze mną o seksie... O seksie się nie rozmawia tylko się go uprawia do jasnej cholery! Coraz bardziej uświadamiam sobie, ze seks z dziewczynami jest przereklamowany. Dopiero teraz to rozumiem i dopiero teraz rozumiem co mieli na mysli inni faceci jak o tym pisali na wykopie. Idziesz do divy, płacisz i dostajesz to co chcesz a tu jakieś rozmowy o seksie, wymagania, oczekiwania i nie wiadomo co jeszcze. To chyba nie jest dla mnie :(. Czy był ktoś z was w podobnej sytuacji czy coś? Jak mam odzyskać dawną pewność siebie???
@AnonimoweMirkoWyznania: Nosz k :D to, że się ruchasz nie oznacza, że robisz to dobrze. To jak z dziadkiem za kierownicą, 50 lat nie miał wypadku i mandatu co nie oznacza, że jest mistrzem kierownicy.
O seksie i zaspokajaniu swoich potrzeb trzeba rozmawiać, jak mówi Ci jak ona to widzi to tak robisz. To działa tak samo w drugą stronę.
@AnonimoweMirkoWyznania orgazm to wtedy gdy po seksie leżycie sobie i czujesz jak całe łóżku wibruje przez nią a nie, że Ci tak powiedziała, że miała xddd
@tygry: @roon0koh: @Fearaneruial: normalna sprawa, mój niebieski też się czasem pyta, bo nie widać tego po mnie za specjalnie. Z biegiem lat już lepiej rozpoznaje, ale na poczatku nie wiedział i pytał. Nic w tym złego ( ͡°ʖ̯͡°)
@roon0koh: masz racje, sporo sobie dopisałem do twojej wypowiedzi, za c przepraszam ale jak byś napisała coś podobnego jak @rudyba:
Albo coś w stylu "pytanie o to czy dziewczyna miała orgazm jest strasznie słabe, zapytajcie lepiej czy jej było dobrze, małą zmiana słów a będzie znacznie milej ( ͡°͜ʖ͡°)" i nie miał bym się do czego przyczepić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Pewnie bait ale mam nadzieję, że przed sekssm z ta kobieta przebadales się na wszelkie świństwo co lata po prostytutkach, #!$%@?, dzuwkach, kobietach lekkich obyczajów, ladacznicach i inne ale na pewno nie divach.
@AnonimoweMirkoWyznania: Mr Up and down. Ju gołin dałn! Za dużo czasu spędziłeś z damami, teraz masz pokłosie tego. Zawsze się rozmawia z partnerką, o seksie,również.
@AnonimoweMirkoWyznania: Słaby bait różowej co nie może przeboleć, że ktoś woli divy od niej. Bez sensu próbujesz się podszyć pod przegrywa j wymyślasz sobie takie głupoty.
@roon0koh ja często pytałem o to kobiety i najczęściej słyszałem, że nie miały xD także to pytanie jest ryzykowne, ale myślę, że normalne, jak już sie z kimś trochę spotykasz, a serio nie wiesz czy kobieta miała orgazm, a bardzo Ci na tym zależy. Wtedy można też o tym właśnie porozmawiać.
@AnonimoweMirkoWyznania ja #!$%@? chyba z 15 raz czytam ten sam bajt. Tu się nic kupy nie trzyma. A najbardziej #!$%@?łeś do pieca pisząc, że po kilku segzach ona Cię pyta czy jesteś prawikiem. Serio albo się naucz terminologii albo pisać bajty.
@roon0koh: szczególnie, że to jest tak oczywista oczywistość, że tylko ktoś mega #!$%@? nie zauważy/poczuje. A orgazm pochwowy, to przecież istne imadło na prąciu.
@AnonimoweMirkoWyznania: Powiedziałbym ci coś ale przyjdź z matką to ci potem wytłumaczy. Jesteś w sferze seksualnej niedorozwojem i to poważnym, idź do seksuologa.
Mam 29 lat, od 3 lat regularnie chodzę na divy. Jakiś czas temu poznałem kobietę i zaczeliśmy się spotykać. Uprawialiśmy już seks i jest fatanie, nawet zapytała się mnie czy jestem prawiczkiem...
Jestem tak wnerwiony, że nawet nie da się tego opisać, mam mętlik w głowie i czuje ogromną złość :(.
Nie wychodziło mi z dziewczynami to stwerdziałem, że nie będę za nimi latać i pajacować i pójdę na divy. Pierwszy raz miałem z prostytutką. Jako, że całkiem nieźle zarabiam to chodziłem na nie regularnie z czego byłem bardzo zadowolony, płaciłem i dostawałem super seks bez pajacowanie do jaśnie księżniczek. 2 lata temu trochę zwiąłem się za siebie, schudłem, zmieniłem styl ubierania się, fryzurę itd. Założyłem tindera i o dziwo miałem trochę par, miałem kilka onsów, więc byłem zadowolony, że normalne dziewczyny też na mnie lecą i że nie uprawiałem seksu tylko z divami.
Na początku tego roku poznałem dziewczynę. Na początku spotykalismy się w gronie naszych znajomych, sporo rozmawialiśmy i pisalismy ze sobą coraz częsciej smsy, bardzo ją polubiłem... W marcu zaprosiłem ją na spotkanie. Ze wzgledu na koranowirusa, spotykaliśmy się tak często jak mogliśmy. Niby na poczatku były to spotkania takie koleżeńskie to z czasem przeszły one na relacje damsko-męską. Zaczęły się pocałunki. Stwierdziliśmy, ze tak dobrze sie godadujemy że chcemy być ze sobą.
W końcu w połowie kwietnia doszło do seksu i jest moim zdaniem źle... Po pierwszym naszym razie, zapytałem się jak było a ona się usmiechnęła i powiedziała, że było ok. Rozumiecie - było po prostu ok. Spodziewałem się innej odpowiedzi :(. Zapytałem się czy miała orgazm i powiedziała, że nie... Tym jednym słowem cała moje pewność siebie poszły sie walić...
Podczas kolejnego seksu chciałem zrobić jej dobrze ustami i poprosiła mnie żebym tak szybko nie dobierał się jej do cipki tylko najpierw powoli całował jej brzuch i wewnętrzną stronę ud - ciągle jej coś nie pasuje i popraiwa mnie żebym dotykał ją tak i tak czy coś innego. Mam dosyć tych uwag :(.
Kilka dni temu zapytała się mnie czy ja jestem prawiczkiem... To było dla mnie tak żenujące i godzące w moje ego, ze nawet nie jesteście sobie tego wyobrazić. Zapytałem się jej dlaczego sie mnie o to pyta. Powiedziała, ze ona rozumie, ze to sa dopiero nasze początki i ze musimy poznać swoje ciała i jakieś takie tam głupoty ale że ja jestem bardzo bierny w seksie i że ciągle ona musi przejmowac inicjatywę i że ja oprócz penetracji nic innego nie robię, że nawet jej nie dotykam podczas seksu, ani jej nie całuje, nie proponuje żadnych pozycji, ze ona to robi w stosunku do mnie i jak mnie prosi podczas seksu żebym ja dotykał po ciele czy coś to ja się od razu denerwuje. Powiedziała tez ze jak chciała 2 razy porozmawiać ze mną o seksie, ze chciała się dowiedzieć co ja lubie i chciała powiedziec mi co ona lubi ale ja od razu zmieniłem temat. Według niej jak nie będziemy rozmawiać o seksie to nie będziemy mieć dobrego seksu bo rozmowa to podstawa. Powiedziała, że też ją martwi moja postawa bo ona nie chciała zrobić mi głębokiego gardła bo tego nie lubi a ja wyglądałem na obrażonego i jak sie zapytała czy coś się stało to ja obdurknąłem, ze nic. To nie prawda, ja nie byłem obrażony tylko byłem po prostu niezadowolony bo lubię głębokie gardło a ona nie chciała go zrobić.
Spalismy ze sobą 6 razy i chyba nie tego szukam w seksie. Do tego ona nie miała orgazmu, a dziewczyny z tindera, które spały ze mną miały, divy też, wiem o tym bo niektóre znam długo i wiem że by mnie nie okłamały. Nie wiem co ja mam o tym wszystkim myśleć... Najbardziej boli mnie to, ze ona myslała, że jestem prawiczkiem bo niby bierny jestem w seksie i że nie cche z nią o seksie gadać. Jak to jest możliwe? Przecież od 3 lat uprawiam seks wiec coś tam wiem i potrafię. Przez nią w ogóle straciłem wierę w swoje umiejętności i w ogłe nie mam juz ochoty na seks. W ogóle jakoś straciłem zainteresowanie tą dziewczyną, czuje sie przy niej jak uczeń a ona jak nauczycielka, która chce porozmawiać ze mną o seksie... O seksie się nie rozmawia tylko się go uprawia do jasnej cholery!
Coraz bardziej uświadamiam sobie, ze seks z dziewczynami jest przereklamowany. Dopiero teraz to rozumiem i dopiero teraz rozumiem co mieli na mysli inni faceci jak o tym pisali na wykopie. Idziesz do divy, płacisz i dostajesz to co chcesz a tu jakieś rozmowy o seksie, wymagania, oczekiwania i nie wiadomo co jeszcze. To chyba nie jest dla mnie :(.
Czy był ktoś z was w podobnej sytuacji czy coś? Jak mam odzyskać dawną pewność siebie???
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #zwiazki #seks #divyzwykopem #roksa
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5eb2d37746fe92d49c8cfa5b
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
O seksie i zaspokajaniu swoich potrzeb trzeba rozmawiać, jak mówi Ci jak ona to widzi to tak robisz. To działa tak samo w drugą stronę.
@roon0koh: masz racje, sporo sobie dopisałem do twojej wypowiedzi, za c przepraszam
ale jak byś napisała coś podobnego jak @rudyba:
Albo coś w stylu "pytanie o to czy dziewczyna miała orgazm jest strasznie słabe, zapytajcie lepiej czy jej było dobrze, małą zmiana słów a będzie znacznie milej ( ͡° ͜ʖ ͡°)"
i nie miał bym się do czego przyczepić.
@roon0koh: Ja wiem, ze to stwierdzenie sie utarlo mocno juz...
Ale czy mozesz wytlumaczyc dlaczego Ty tak uwazasz?
Nie widze w tym nic cringowego. Przeciez nie zawsze jest to oczywiste (u kobiety).
@AnonimoweMirkoWyznania: XD
XDD
XDDDD
XDDDDDDD
Za dużo czasu spędziłeś z damami, teraz masz pokłosie tego. Zawsze się rozmawia z partnerką, o seksie,również.
Bez sensu próbujesz się podszyć pod przegrywa j wymyślasz sobie takie głupoty.
)