Wpis z mikrobloga

Jakiś rok temu mój wujek, z którym ani razu w życiu nie zamieniłem zdania spadł z rowerka. Na pogrzeb pojechałem z matką, typowa msza, potem cmentarz i stypa. Standardowo nie wiedziałem kim jest do cholery co najmniej połowa ludzi tam. Na koniec jak już wszyscy się żegnali i rozjeżdżali do domów, ciotka do mnie: ,,Felixu cieszę się, że przyjechałeś i towarzyszyłeś wujkowi w ostatniej jego drodze". Ja nie wiedząc co powiedzieć palnąłem: Aa no spoko i tak nie miałem nic do roboty dzisiaj XD. Niczego nieświadomy z bananem na ryju wróciłem z matką do domu i dopiero wtedy mi powiedziała co ja odj3b@łem. Czy było mi głupio i potem źle z tego powodu? Nie, no litości z jakimś 90% rodziny widzę się tylko na pogrzebach, a tak to 0 kontaktu to skąd wielkie zdziwienie ich czy matki że taki mam chłodny stosunek do tego wszystkiego? Nic nie poradzę, że mam serce z lodu. W sumie teraz jak sobie to przypomniałem to się śmieję i humor na wieczór poprawiony.
#przegryw #takbylo #rozowepaski #niebieskiepaski #heheszki #s----------e
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Felixu: To jest ewidentny brak kultury i dobrego wychowania z twojej strony ;)
Obojętnie kto umarł czy to jest wujek, ciotka czy nauczycielka z podstawówki to obowiązują te same zasady.
Pogrążyłeś się wykopku.
  • Odpowiedz
@Felixu: Nie musisz. Chciałeś się pochwalić tym wpisem, że wyszedłeś na kretyna? Najwidoczniej mało atencji.
Jak dorośniesz to zrozumiesz, a może nigdy nie zrobisz. Pewne rzeczy wynosi się z domu, najwidoczniej Ty nie wyniosłeś albo jesteś ignorantem.
  • Odpowiedz
@Felixu: Ty nie widzisz nic złego, bo jesteś niedouczony jak się zachowywać, więc skąd miałbyś znać zasady? Jak byś je znał to byś nie napisał tego shitposta. Poucz się trochę i wtedy może pojmiesz w czym tkwi problem i na jakiego przedstawiciela autyzmu wyszedłeś.

@Dawid96: Może
  • Odpowiedz