Wpis z mikrobloga

@lukasz_krasowski: hihi, mam szczęście, bo mam wielkie oczy i często nie muszę nic mówić - wystarczy, że spojrzę tak na dzieciaki i już wiedzą, że coś dowaliły.
A jak samo patrzenie nie pomaga, to robię ostrzegawcze MMMMM i zazwyczaj jest spokój :)
  • Odpowiedz
@LizavietaNebulla: ehh, ojciec dzieci gra w jakieś gierki na telefonie, które przeniósł sobie na kompa i dzieciaki oglądają i dyskutują że ten wskrzesza, a ten leczy, a ten kontratak a ten boss to, a ten tamto. Mnie to nie interesuje w najmniejszym stopniu - ojciec pójdzie sobie do pracy, a ja zostaję z młodzieżą i muszę słuchać o bossach i czachach i bohaterach (a próbuję pracować zdalnie, a te opowieści
  • Odpowiedz