Wpis z mikrobloga

Nocna potyczka PMU z Daesz

Wczoraj ok. 23 czasu bagdadzkiego bojownicy IS przeprowadzili zaskakujący atak na posterunki PMU rozmieszczone wokół miasta Samara w prowincji Salah Ad-Din.

Atak był bardzo intensywny i dobrze skoordynowany - jednocześnie zaatakowano kilka pozycji PMU w miejscowościach Mukaszifa, Jathrib i Metejbeja.

Atak był na tyle duży, że broniący pozycji żołnierze Pułku Tygrysu z 35. Brygady PMU (Dawa), byli zmuszeni wezwać posiłki z Samary i Bagdadu.

Walki trwały niemal przez całą noc, a szalę zwycięstwa na stronę sił rządowych udało się przechylić dopiero nad ranem, gdy zaczęło świtać, a bojownicy Daesz wycofali się.

W ataku zginęło co najmniej 9 żołnierzy PMU - przy czym dane te są jeszcze z nocy, gdy trwały walki. W najbliższych godzinach powinna pojawić się dokładna liczba zabitych członków PMU, ale już teraz mówi się, że był to jeden z największych ataków PMU od 2017 r.

Rezultat walk mógłby być inny, gdyby bojownikom Daesz udałoby się wysadzić SVBIEDa, którego wysłali w kierunku pozycji PMU, lecz został on, na szczęście, zniszczony zanim osiągnął swój cel.

W ostatnich tygodniach obserwuję zwiększoną aktywność ataków Daesz. Niemal codziennie dochodzi do mniejszych lub większych ataków z ich strony - szczególnie intensywne te ataki są po stronie irackiej, jednak zwiększoną aktywność IS można zaobserwować także na pustyni syryjskiej (wzrost aktywności IS jest tu na tyle zauważalny, że nawet USA zaproponowało Rosjanom koordynację ataków anty-IS w tym rejonie).

Daesz atakuje głównie na terenach mieszanych sunnicko-szyickich (np. droga Samara-Bagdad) oraz terenach spornych między rządem w Bagdadzie a Kurdami (Dijala, Kirkuk). W ten sposób chcą z pewnością osiągnąć większą polaryzację społeczną i tym samym zdobyć więcej popleczników dla swojej sprawy.

W najbliższych miesiącach spodziewam się niestety jeszcze większego wzrostu aktywności IS. Irak jest obecnie w przededniu jednego z największych kryzysów polityczno-gospodarczych w swojej historii:

- od grudnia 2019 r. nie wybrano nowego rządu, odrzucając w międzyczasie dwóch kandydatów na stanowisko premiera, natomiast trzeci (Mustafa Kadhimi) do 9 maja ma czas na uzyskanie wotum zaufania, jednak podobnie jak swoi poprzednicy napotyka na coraz większy opór poszczególnych partii. Teoretycznie tymczasowo rządzi nadal premier Mahdi, jednak jego autorytet jest obecnie minimalny;

- od zabójstwa Solejmaniego doszło do rozłamu w szeregach PMU. Irańczycy stracili dużo ze swojej kontroli nad organizacją, a część jednostek, którym bliżej do Nadżafu i ajatollaha Sistanego wystąpiła z PMU;

- młodzież, które rozpoczęła protesty w listopadzie 2019 r., a obecnie zawiesiła je z powodu koronawirusa, najprawdopodobniej wkrótce będzie chciała wrócić na ulice;

- iracki Kurdystan jest na krawędzi bankructwa ze względu na niskie ceny ropy naftowej, a rząd centralny wstrzymał wypłatę transzy z budżetu, która powinna przypadać Kurdom (Irbil nie dostarczał części kurdyjskiej ropy do Bagdadu, lecz sprzedawał ją samodzielnie m.in. Turkom);

- rząd centralny także ma ogromne problemy gospodarcze z powodu niskich cen ropy (której eksport odpowiada za ok. 90% wpływów do irackiego budżetu). Jeszcze na początku roku irackie dochody z eksportu ropy wynosiły ok. 6,5 mld dolarów miesięcznie, obecnie jest to tylko ok. 1,5 mld. Minister finansów (pełniący swoją funkcję tymczasowo) zapowiedział już, że jeśli sytuacja na rynku ropy się utrzyma, to rząd nie będzie w stanie wypłacać pensji już w czerwcu-lipcu. Tymczasem większość Irakijczyków zatrudniona jest właśnie w sektorze państwowym (urzędy, siły bezpieczeństwa itd.).

Nie chcę pisać, że Daesz kontratakuje i wkrótce zobaczymy Kalifat 2.0, jednak obecnie wygląda to bardzo źle. IS przegrupowuje siły i ewidentnie szykuje się do powtórzenia scenariusza z 2014 r., gdy jak walec przetoczyło się przez północ Iraku. Co prawda Irak jest obecnie w zupełnie innej sytuacji niż w 2014 r. - zwłaszcza gdy idzie o pewne "mechanizmy społeczne", które ułatwiły IS dojście do takiej potęgi. Jednak nikt nie wie jak sytuacja będzie wyglądała za kilka miesięcy, gdy świat przejdzie z fazy COVID-19 do fazy pt. "Kryzys gospodarczy wywołany COVID-19", a Irak wejdzie w głęboką recesję.

Poniżej zdjęcie prawdopodobnie ze zniszczenia SVIED'a jadącego w kierunku pozycji PMU, a w komentarzu filmy z walk.

Grafika podpięta do postu: Ataki IS w kwietniu (sic!). Mapa stworzona przez Aaron Y. Zelin. https://twitter.com/azelin
-----------------------------------------------
Po więcej podobnych historii, zapraszam do:
- archiwum
- obserwowania tagu #lagunacontent
- polubienia strony na facebooku.

#irak #isis #bliskiwschod #geopolityka #lagunacontent
Pobierz
źródło: comment_1588410811lfgi25nvgCIBP3715GVxPJ.jpg
  • 8