Wpis z mikrobloga

@TaboretBezPoszycia: raz na tydzien. Dzisiaj rano bylem i ludzi powalilo, calymi rodzinami parking sie zapelnial jak wychodzilem. Ludzie czasem bez masek chodza po parkingu, maseczka odkrywajaca nos jak to na nosaczy przystalo. Ludzie jak bydlo staja na srodku bez powodu, bo musza sobie porozmawiac, nie patrza jak ida ogolnie gdyby nie potrzeba bo w czwartek sobie odpuscilem widzac te tlumy, to na weekendzie bym nie robil zakupow bo to jest gehenna.
@TaboretBezPoszycia: Mnie ostatnio wkurzyło jak musiałam pójść do rossmana po pare potrzebnych rzeczy i pakując do siatki zakupy jeszcze przy kasie już wepchnęła się dziewczyna podając kasjerce swój produkt do skasowania, bo nie mogła poczekać aż spakuje i odejdę. I tyle z restrykcji...
@rebahr

Zapasów nie robiłem bo i po co?

Jak się ktoś w twoim otoczeniu zarazi i nagle ci każą siedzieć na dupie w kwarantannie przez dwa tygodnie to się dowiesz po co.