Wpis z mikrobloga

@KopiePaczki: bo to są ludzie którzy wszędzie się doszukują alkoholizmu bo np ktoś z rodziny był alkoholikiem i sobie tłumaczą że krwiożerczy alkohol jest wśród nas i czycha na każdego.
Widzisz, ci ludzie wiedzą lepiej i tyle.
No bo jaka jest definicja alkoholizmu?
Alkoholizm - Zespół uzależnienia od alkoholu, alkoholizm, choroba alkoholowa, uzależnienie od alkoholu, toksykomania alkoholowa – zaburzenie polegające na utracie kontroli nad ilością spożywanego alkoholu etylowego.

Czy pijąc kilka
Czy pijąc kilka piw tygodniowo tracę kontrolę nad ilością spożywanego alkoholu?


@justkilling: Możesz.

W tym właśnie cały problem, alkohol jest na tyle niebezpieczny, że gdy regularnie go spożywasz "do filmu", to nagle przychodzi moment, kiedy jesteś #!$%@?, jak nie możesz się napić. To jeszcze nie jest alkoholizm, ale może być bardzo blisko.
@biceratops: to też istnieje wysokie ryzyko, że masz problem alkoholowy. Warto skontaktować się z kimś stąd: https://aa24.pl/pl - mają dyżury on-line i na pewno pomogą rozjaśnić wątpliwości. Z alkoholem nie ma żartów tak więc warto pogadać.
Może chlać dziennie czteropak jeśli mu to pasuje i potrafi sobie tego odmówić, jeśli sytuacja tego wymaga.


@KopiePaczki: Idealny przyklad jak alkoholik tlumaczy swoje uzaleznienie.

Ja jak mam 1 zmiany to piję sobie wieczorem 3-4 piwka. Jak mam 2 zmiany nie piję wcale tak samo jak mam 3 zmiany. To że ktoś lubi sobie wypić piwo to nie alkoholizm, alkoholizm jest wtedy jak musisz wypić bo nie potrafisz bez tego wytrzymać.
Ja jak mam 1 zmiany to piję sobie wieczorem 3-4 piwka. Jak mam 2 zmiany nie piję wcale tak samo jak mam 3 zmiany. To że ktoś lubi sobie wypić piwo to nie alkoholizm, alkoholizm jest wtedy jak musisz wypić bo nie potrafisz bez tego wytrzymać.

@SzukamNlcku: Nie chce cie martwic, ale wlasnie lapiesz sie w definicje alkoholika


@miki4ever: twoją definicje, a nie encyklopedyczną, niestety, jako że w tym wpisie
@miki4ever: wydaje mi się, że nie ma sensu tłumaczyć. Standardowe wyparcie. "Problem? Jaki problem, panie kochany, jakbym nie chciał to bym nie robił, ale lubię, to co sobie będę odmawiał, krzywde komu robie? Pracuje normalnie, po rowach nie śpię, za cudze nie kupuje, o co to komu szkodzi jak se będę robił to co lubie"
@miki4ever: @zaorany: Noo, Polska pijacki kraj, dobrze ze Włochy, Francja, Hiszpania, Portugalia - w których norma to wypijanie codziennie butelki wina do kolacji na 2 osoby, a następnie jazda do domu autem to już Cywilizowany Zachód. Walisz wino dzień w dzień - La Dolce Vita, pan EUROPEJCZYK, antyczna kultura. Pijesz 2 piwka do kolacji / ze znajomymi - hehe p0lak robak menel na pewno śpi w parku i sra pod
@HonyszkeKojok: zaraz, nie rozumiem. Lubisz, ale jak jesteś sam to już nie lubisz? Czy o co chodzi? Piwo to nie jest narzędzie socjalizacji, to jest napój.

Standardowe wyparcie. "Problem? Jaki problem, panie kochany, jakbym nie chciał to bym nie robił, ale lubię, to co sobie będę odmawiał, krzywde komu robie? Pracuje normalnie, po rowach nie śpię, za cudze nie kupuje, o co to komu szkodzi jak se będę robił to co
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@miki4ever: Ta, a wcześniej stwierdziłeś, że 2 piwa codziennie to alkoholizm. Przeczyć samemu sobie w jednym komentarzu to już sztuka. Co do drugiej czesci odpowiedzi, to pamiętaj, że jest naprawde wiele czynników i nie jest to 0/1
ne strasznie z tego wątku. Od sylwestra wypiłem jedna butelkę whisky i dwa piwa bo zwyczajnie wolę stan trzeźwości, ale jak czytam, że dla kogoś kilka piw dziennie to nic takiego i to normalka to powodzenia. Nic mi do tego kto ile piję, ale pisanie, że picie codziennie przez długi czas to nie alkoholizm to zwyczajna wymówka i wy


@Laliqu: kekłem. piwo jest pycha! piwo do obiadu jest ultra pycha! a