Wpis z mikrobloga

Ja p------e to jest po prostu żałosne, że jednym z "osiągnięć" byłoby dla mnie przytulić kobietę, pocałować lub podtrzymać za rękę.... XD czaicie że dla większości to nic niezwykłego? xd Ja nadal pamiętam jak rok temu w busie jedna dziewczyna niechcący opierała na mnie nogę, do dzisiaj pamiętam jak miękka jest ta skóra i jaka to przyjemność w końcu kogoś poczuć. Wiem że każdy z Was prawie się na tym z tagu boryka a mój wpis to nic odkrywczego. Tak sobie tylko mówię bo do kogo mam? Zaraz mi jakiś ktoś powie że kobieta to żaden sukces anic cel w życiu ale powiedzcie to ludziom takim jak ja. Osoby które tak mówią byli w dziesiątkach relacji.
#przegryw
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@panzyd: E tam całuski i trzymanie za rączkę. Wyobraź sobie jak leżysz, ona jeździ po twoim benis w górę i dół, ręce ma koło twojej głowy a ty dwoma rękami ściskasz jej c--e, wkładasz głowę pomiędzy i robisz brrrrr ;)
  • Odpowiedz