Wpis z mikrobloga

@AgentGRU: o daj spokój. ostatnio różowa zamówiła dwa regaliki. Instrukcja mega nieczytelna, płyta niskiej jakości. Opakowanie dobrze zabezpieczona, a płyta w środku obita. Szuflady trzymają się tylko na kołkach i kleju, gdzie kleju tylko mała tubka, a kołki i otwory nie trzymają wymiarów. Ostatecznie kleiłem na klej dragon i szuflady schły przez całą noc pod obciążeniem ustawione z poziomicą aby były względnie równe... Zabawa przednia...
  • Odpowiedz
@AgentGRU: #!$%@?, to ja xD Złożyłem szafę i zdziwiony że się drzwi nie domykają. Trochę inżynierii wstecznej i okazało się, że złożyłem ją do góry nogami xD
  • Odpowiedz
@anzelmbohatyrowicz: Teraz jest łatwiej. Siadasz z instrukcją, gdzie jest wyjaśnione jak dla debila wszystko. Jak się nigdy nic nie składało to fakt, zajmuje trochę czasu zanim się ogarnie co do czego, ale jak się składa którąś tam szafkę z kolei, to wiele rzeczy już się ogarnia co do czego jest i zajmuje to połowę mniej czasu niż za pierwszym razem.
  • Odpowiedz
@AgentGRU: instrukcja to podstawa. Mój mąż w młodości pracował w meblowym i zawsze miał zlecenia od Januszy, którzy zaczynali skręcać na oko, a później zdziwienie, że się nie składa.
Teraz jak któryś znajomy coś zamawia to też zawsze są telefony, żeby pomógł, bo utknęli w połowie. Zawsze się wkurza, że 2x tyle czasu mu zajęło odkręcanie tego, co inni zrobili bez instrukcji niż zajęłoby im złożenie tego w całości, gdyby
  • Odpowiedz
Tego nie da się #!$%@?ć.Wystarczy spełnić 2 warunki:
1. Trzymać się instrukcji (zwróć szczególną uwagę na rodzaje śrubek i/lub kołków)
2. Nie mieć downa
  • Odpowiedz