Wpis z mikrobloga

Nie uwierzycie co mi się dzisiaj przydarzyło. W dniu dzisiejszym stałem sobie w kolejce do bankomatu po pieniążki. Byłem drugi z kolejce - za jedną kobietą, za mną stał facet ok 40 lat z wilczurem na smyczy. Stoimy spokojnie w odpowiednich odległościach. Obok kolejki chodził sobie taki jeden facet, wiek ok 50 lat, nie wiem co tam robił ale chodził raz w prawo raz w lewo, zachowywał sie jak jakiś cinkciarz. No i ten cinkciarz w pewnym momencie podchodzi do tego gościa z wilczurem za mną i mu mówi, że ma źle maskę założoną bo nie na nosie. Tamten coś odpowiedział, nie zrozumiałem dokładnie i w tym momencie się obróciłem i zobaczyłem jak ten wilczur się podniósł, wyciągnął łapy i tak jakby oparł się na tym cinkciarzu i ten cinkciarz upadł na ziemię. Cinkciarz wstaje i mówi że ma uszkodzony łokiec i dzwoni po policję, bo wilczur go zaatakował i podchodzi do mnie i się mnie pyta czy bym nie został nie poświadkował xD Powiedziałem, że nie mogę po się spieszę na Jeżyce a on mi na to, że on jest z Jeżyc i że mnie podwiezie autem potem XDDD mówię mu, że mam swoje. I potem pieniążki wziąłem i jak wyjeżdżałem z parkingu tylko widziałem jak policja już wjeżdza XD wnioski:
1) maskę nosi się założoną prawidłowo
2) jak masz wilczura to trzymasz go przy sobie
3) nie #!$%@? się do ludzi którzy mają źle maskę bo skończysz z rozwalonym łokciem
4) jak stoisz w kolejce to się nie odwracaj, bo możesz świadkować na policji
#poznan #oswiadczenie #truestory #koronawirus #pieniadze #bankomat #
  • 7