Wpis z mikrobloga

Mój dziadziuś kiedyś mi wyznał, że jego ulubione cukierki to te z galaretką oblane czekoladą. Pamiętam, że jak chodziłam do przedszkola, a potem do szkoły, i jak dzieci częstowały cukierkami to zawsze brałam te z galaretką w czekoladzie i chowałam je do piórnika. W domu, kiedy dziadzio wracal z pracy i popijał sobie kawkę po obiedzie (zawsze wjeżdżała o 17 do teleekspresu) to przychodziłam do dziadka i dawałam mu cukierki. Pamiętam, że zawsze był nad wyraz rozczulony. Szkoda, że już go nie ma :c
#czujdobrzeczlowiek #gorzkiezale #zalesie
  • 10
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@LadyRaspberry: Mój pradziadek Władek wysyłał mnie po landrynki goplany i kurier TV do kiosku i reszta z 5 złotych była dla mnie a mojego ojca po tanie wino które potem chował w tapczanie przed swoją córką a moją babcią u której mieszkał na stare lata żeby nie widziała że miesza jabłuszko sandomierskie z lekami na wątrobę xD Potem popijał sobie tego jabcoka w kubku w groszki od herbaty i dopero po
  • Odpowiedz
@LadyRaspberry: Ja mam takie wspomnienie jak mam 12 lat i kopiemy sobie po podwórku gumową piłką z dziadkiem i moim młodszym bratem. Babcia na ławce obiera zebrane przez nas tego dnia grzyby. I dziadek niechcący kopnął piłkę w stos grzybów, one sie rozsypały i zdenerwowały babcie, ale wszyscy się z tego serdecznie śmiali.

To już 5 lat jak go nie ma. Czasami czuję jakby jego nieobecność zubożyła bezpowrotnie moje życie, ale
  • Odpowiedz