Wpis z mikrobloga

Tak sobie czytam, @AnonimoweMirkoWyznania zahaczające o tematykę relacji damsko-męskich i komentarze użytkowników pod nimi... Czytam krytyczne komentarze odnośnie ideologii blackpill. Czytam porady udzielane mężczyznom którzy przez całe życie nie dostali szansy od jakiejkolwiek kobiety, pomimo ogromu wysiłku włożonego w swój rozwój... Czytam o tym co według niektórych użytkowników jest przyczyną niepowodzeń inceli...

Tak sobie czytam i czytam, i zadaje sobie pytania:
Czy my mieszkamy na tej samej planecie?
Czy my należymy do tego samego gatunku?

Pomimo pochodzenia (w większości) z tego samego kręgu kulturowego to nasze interpretacje rzeczywistości, tak bardzo się od siebie różnią.
Ci ludzie dosłownie: patrzą w niebo i mówią - "No tak. Jest czerwone! Przecież widać".

Zakładam, że nie macie po prostu tak jak ja znajomych którzy bardzo dobrze radzą sobie z kobietami. Znajomych którzy wyglądają grubo powyżej przeciętnej, a jednocześnie mieszkają z rodzicami, zarabiają przeciętnie, piją, palą, okazjonalnie biorą narkotyki, a obracają duże ilości dziewczyn bez większych problemów. Z tego co kojarzę @Johnnysinspolscyfani również zna tego typu ludzi, więc jest świadomy, co jest prawdziwym faktorem atrakcji dla kobiet.

Niejednokrotnie słyszałem jak mój dobry ziomek Chad (192 cm, trener personalny, szeroka szczęka, duży frame, oczy łowcy) żalił mi się jak to mu nie wychodzi w życiu bo nie ma studiów, matury, mieszka wciąż u starych. Jednocześnie jakiś czas temu zdradził swoją dziewczynę z l00szką z pracy.
Gdybyście tak jak ja, znali ludzi którzy mają powodzenie u kobiet jednocześnie nigdy nie wkładając w to wysiłku to zrozumielibyście, że dla kobiet:
wygląd>wszystko

Śmiać mi się chce jak czytam na anonimowych te porady, w stylu "wyprowadź się od rodziców to wtedy kobiety zaczną uważać Cię za atrakcyjnego". Mam wtedy przed oczami mojego innego znajomego (185 cm, czarne włosy bez zakoli, 100 kg z widocznym kaloryferem ale który mieszka u starego w bloku, całe życie robi w gównopracach, nie skończył studiów, prawo jazdy zdał w wieku 23 lat, wciąż nie ma samochodu) opowiadającego jak podczas seksu laska nagrzana mu mówi "ale Ty masz zajebiste ciało".

Ja sam jestem dosyć autystyczny i nieśmiały dlatego nigdy nie próbowałem into różowe. Rzadko wychodzę z domu, jestem aspołeczny. Jednakże miałem atencję od dziewczyn. Nie było tego dużo ale jednak się zdarzyło. Byłem kilka razy podrywany. Dziewczyny do mnie zagadywały i kilka razy komplementowały za wygląd. Na tinderze miałem 100 par i zdarzało się, że pisały pierwsze. Żaden Chad ze mnie, ale nie mam większych defektów urody. Szczególnie teraz po przeszczepie włosów gdy pozbyłem się podczłowieczeństwa w postaci zakoli. Poza tym jestem dosyć wysoki 185 cm. To wystarczy by spodobać się jakiemuś procentowi dziewczyn.

Miałem również sporo koleżanek, które były dla mnie aseksualne (np. grube itd.) a z którymi dobrze się dogadywałem. Tak samo @programista1992 czy @TestoDepot więc nie wpierajcie nam, że nienawidzimy kobiet i od nich stronimy.

Zrozumcie... Ja nie chcę żeby blackpill był prawda... Ja, @programista1992 @TestoDepot czy @looksdontmatter chcemy się mylić, i żebyście to Wy mieli rację... Problem w tym, że moje obserwacje rzeczywistości dokładnie potwierdzają założenia blackpilla.
#przegryw #blackpill #blackpillraw #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski ##!$%@? #stulejacontent #rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki #seks #incel #redpill #bluepill
B.....W - Tak sobie czytam, @AnonimoweMirkoWyznania zahaczające o tematykę relacji da...

źródło: comment_15879034071EL2198QfqJO4XlQNr51J7.jpg

Pobierz
  • 146
  • Odpowiedz
@Blackpill_RAW: Blackpill to nie jest jakaś wielka filozofia. Atrakcyjni mają łatwo, nieatrakcyjni mają trudno. A niektórzy są tak nieatrakcyjni, że zupełnie nikt nie będzie ich chciał. To nie jest teoria, ale oczywisty fakt.

Tak, wygląd jest najważniejszy. Niestety część blackpillowców błędnie zakłada, że liczy się TYLKO wygląd, a to nie jest prawda. To czynnik dominujący, ale nie jedyny.
  • Odpowiedz
@Reflexiej123 jest najwazniejszy. Bez wygladu zostaniesz tylko kolega od wyjscia na piwo lub kregle ale z daleka od łóżka. @Blackpill_RAW mowi o zwiazkach lub niezobowiazujacych relacjach seksualnych gdzie wyglad jest najwazniejszy. Kobieta nie przyjmie zaproszenia na randke i nie pojdzie do lozka z facetem ktory jej sie nie podoba (pomijam uklady sponsorowane/dla pieniedzy)
  • Odpowiedz
Mam wtedy przed oczami mojego innego znajomego (185 cm, czarne włosy bez zakoli, 100 kg z widocznym kaloryferem ale który mieszka u starego w bloku, całe życie robi w gównopracach, nie skończył studiów, prawo jazdy zdał w wieku 23 lat, wciąż nie ma samochodu) opowiadającego jak podczas seksu laska nagrzana mu mówi "ale Ty masz zajebiste ciało".


@Blackpill_RAW: Co xD no k**wa eureka, ze ludzi kręcą w łóżku dobrze zbudowane,
  • Odpowiedz
Co xD no k**wa eureka, ze ludzi kręcą w łóżku dobrze zbudowane, ładnie wyglądające ciała


@pregunta: Dla wielu Wykopków to wciąż nieprawda i chore teorie spiskowe incelów z piwnicy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Reflexiej123 i slusznie pomijaja bo bez wygladu nie maja one ZADNEGO znaczenia. Co? Myslisz ze jak pokazesz "pewnosc siebie" czy opowiesz smieszny dowcip to kobieta sie na ciebie rzuci z takim samym pozadaniem jak na przystojnego dobrze zbudowanego faceta 190 cm? ( ͡º ͜ʖ͡º) poza tym napisalem ze pomijam uklady dla kasy
  • Odpowiedz
Nie. Ale jeżeli ktoś jest chadem 10/10, to jeszcze nie znaczy, że każda kobieta chciałaby się z nim związać - bo np. w innych dziedzinach może on jej nie odpowiadać. I się nie zwiąże, mimo ochoty na seks z nim.


@Reflexiej123: Dlatego przystojniacy są od seksu a dobrze zarabiajacy są beciakami do związków i utrzymywania. Alpha fucks beta bux
  • Odpowiedz
@Blackpill_RAW co Ty za bzdury opowiadasz incelu mizoginie... kobiety z wiekiem DOJRZEWAJĄ i widza ze wieksze znaczenie ma hehe zaradnosc u faceta niz wyglad. A ze dziecko podobne do sasiada/listonosza/kolegi z pracy?

Nie ufasz mi? Moja mama miala co do ciebie racje MIZOGINIE. Zadam rozwodu.


( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@programista1992: Aha. Czyli lewatywka ze Strajku Kobiet zwiąże się z chadem z ONRu, bo jest chadem, a tylko wygląd się liczy? Nie, nie zwiąże się.

Podobnie jak ja bym się nie związał z instagramową julką 9/10, którą uznałbym za pustaka, mimo że miałbym ochotę ją wyruchać.
  • Odpowiedz
Ale co to za wielkie odkrycie że wygląd ma znaczenie? Dla mężczyzn przecież też ma i nikt się nie oburza.
Inna rzecz że o ile wygląd jest pomocny przy robieniu pierwszego wrażenia o tyle żeby utrzymać wartościowy związek trzeba już czegoś więcej: zaradności, charakteru, dystansu i poczucia humoru. To są cechy bardzo u mężczyzn pożądane.
Co z tego że półgłówek chad będzie obracał jedną laskę po drugiej? Jak żadna normalna dziewczyna nie
  • Odpowiedz
Ja sam jestem dosyć autystyczny i nieśmiały dlatego nigdy nie próbowałem into różowe. Rzadko wychodzę z domu, jestem aspołeczny. Jednakże miałem atencję od dziewczyn. Nie było tego dużo ale jednak się zdarzyło. Byłem kilka razy podrywany. Dziewczyny do mnie zagadywały i kilka razy komplementowały za wygląd. Na tinderze miałem 100 par i zdarzało się, że pisały pierwsze. Żaden Chad ze mnie, ale nie mam większych defektów urody. Szczególnie teraz po przeszczepie włosów
  • Odpowiedz
Ale co to za wielkie odkrycie że wygląd ma znaczenie? Dla mężczyzn przecież też ma i nikt się nie oburza.


@madeleine1990: nie chodzi o to. Chodzi o głupoty o charakterze, pasji i zainteresowaniach, jakoby te były ważniejsze niż wygląd.
  • Odpowiedz
Tak biedni i mniej atrakcyjni mają gorsze powodzenie niż bogaci atrakcyjni, odkrywacie tutaj rzeczywistość na nowo, powodzenia
  • Odpowiedz
@TestoDepot Pieniądze? Nie wiem czy sam hajs czy bardziej perspektywy. Dla mnie wykształcenie ma znaczenie. Jestem wykształcona (Nie nie w wyższej szkole malowania paznokci...) I oczekiwałabym tego samego. Czy to na prawdę aż tak oburzające?
Jeśli chodzi o wygląd to każdy może o siebie zadbać. A wzrost? Wiadomo że niższy facet raczej wysokiej dziewczyny nie znajdzie ale jest dużo dziewczyn ze wzrostem 150-160 cm. Sama tyle mam i nie przeszkadzał by
  • Odpowiedz