Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy, mój znajomy pasjonuje się tzw. bushcraftem i zapytał czy nie chciałbym z nim pójść na taki "obóz" na 2-3 dni do lasu w najbliższym czasie. Zapytałem się żony co o tym sądzi i czy mogę iść. Ona się zaczęła mnie delikatnie wyszydzać i mówić, że "nie jestem dzieckiem żeby po lesie biegać", nigdy tego nie robiłem i że ogólnie to głupi pomysł. Ja zacząłem z żoną dyskutować, podając argumenty, opowiadając co się robi na takim obozie, a ona strzeliła focha i od wczoraj odpowiada mi jednym słowem albo w ogóle, a sama z siebie w ogóle się nie odzywa.
Iść ze znajomym do lasu? Trochę głupio mi się zrobiło.

#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 91
  • Odpowiedz
  • 29
@makarony nie śmiej się. Ja tam typa rozumiem. Jeżeli jeszcze ma dzieci to już w ogóle warto z partnerem dyskutować o planach bo może się okazać, że żona ma akurat rzeczywiście ważniejsze plamy niż jego bieganie po lesie.

@AnonimoweMirkoWyznania inna sprawa, że zajawka fajna i sam bym spróbował.
Na Twoim miejscu oświadczyłem, że skoro puszcza fochy za nic to chyba jednak jestem pedałem i chce spędzić trochę czasu w lesie z kumplem.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wyśmiała, że to dziecinne?
A to ona taka dorosła?
Co za durna zskompleksiona baba.

Współczuję, że Cie tak potraktowała

Ja uważam, że jeżeli nie macie już na dany dzień ustalonych konkretnych planów, to jedz.
No bez przesady, żebyś nie mógł zrobić coś co Ciebie ciekawi bo jasnie pani uważa się za taką strasznie dorosła.
  • Odpowiedz