Wpis z mikrobloga

@InsertPPL: ej, ale to nie jest takie głupie. No bo węże w samolocie spoko, są węże i samolot, ale o czym to jest? Jakiś handlarz niebezpiecznych zwierząt próbuje przewieźć kilka wyjątkowo jadowitych bestii nad atlantykiem, a może to węże podrzucone celowo, a w samolocie znajduje się najważniejsza osoba w państwie, a może to jakieś dzikie węże, które dostały się tutaj same, są zmutowane i próbują zjeść pasażerów?