Aktywne Wpisy
BornInSmokes +25
#kanalzero #nieruchomosci
Tak sobie czytam komentarze i tu i tam i wielkie oburzenie na Mentzena bo powiedzial, ze generalnie jak chcesz cos osiagnac i np kupic mieszkanie to musisz wiecej pracowac i powoli sie dorabiac. I ze zycie nie jest sprawiedliwe. I mimo, ze ten koles to nie moja bajka, to w sumie ma 100% racji w tej wąskiej kwestii, a tu kwik.
Generalnie, fajnie byloby kupic sobie 3-4 pokojowe mieszkanie w
Tak sobie czytam komentarze i tu i tam i wielkie oburzenie na Mentzena bo powiedzial, ze generalnie jak chcesz cos osiagnac i np kupic mieszkanie to musisz wiecej pracowac i powoli sie dorabiac. I ze zycie nie jest sprawiedliwe. I mimo, ze ten koles to nie moja bajka, to w sumie ma 100% racji w tej wąskiej kwestii, a tu kwik.
Generalnie, fajnie byloby kupic sobie 3-4 pokojowe mieszkanie w
ruda_stuleja +351
Czy jest jakiś głupszy argument niż, jak Cię nie stać na mieszkanie w wojewódzkim, to się wyprowadź do powiatowego?
Trzy pokolenia mieszkały w wojewódzkim, a ty jako czwarte, które tak samo tu dorastało, wychowało się i uczyło się teraz wyprowadź 50km od rodziny, bo pan rentier, flipper, deweloper musi mieć na drugie Porsche.
Ale było wcześniej wstawać i ciężej pracować XDDDDDD
#nieruchomosci
Trzy pokolenia mieszkały w wojewódzkim, a ty jako czwarte, które tak samo tu dorastało, wychowało się i uczyło się teraz wyprowadź 50km od rodziny, bo pan rentier, flipper, deweloper musi mieć na drugie Porsche.
Ale było wcześniej wstawać i ciężej pracować XDDDDDD
#nieruchomosci
Kilka lat temu pracowałem w Niemiaszkowie pod Frankfurtem na budowie. Jedna z moich ekip podczas rutynowego powrotu na kwaterę po pracy doznała ciekawej i pouczającej przygody.
Otóż zatrzymała się na którychś z kolei czerwonych światłach na swojej trasie. Przed sobą mieli 1 samochod, wokół pusto.
Kolesiowi z tablicą DE chwilowo coś się powypalało w mózgu i na zielonym świetle zamiast do przodu to energicznie na wstecznym wjechał dupą w przód samochodu służbowego pracowników.
Pracownicy po niemiecku potrafili oczywiscie tylko sznela, hende hoch i hehe Puff ¯\_(ツ)_/¯
Niemiaszek zaczał morde drzeć (co sugerowało z boku próbę odwrócenia odpowiedzialności za wydarzenie).
Maniek jako najbardziej rozgarnięty z pozostałej paczki - spanikował i zadzwonił do zony aby ta wezwała Policję. Tak, zadzwoniła po Polską policje. Do siebie do mieszkania.
W tym samym czasie niemiaszek zaczał konwersować z przechodniem, który to świezo co wyszedl z autobusu.
Kilka minut później na miejscu stłuczki była juz dojcze POLICAJ (w UK czekałem 4 godziny na przyjazd).
Policaj przesłuchała niemiaszka oraz przechodnia. Z Polakami nie mogli się dogadać aby ustalic zrozumiałą wersje zdarzeń. I ta bariera językowa słono imigrantów z Polski kosztowała.
Tak tak wykopowi kolesiowce i kolesiówy - brygadzista dostal mandat za wjechanie typowi w tylni zderzak podczas postoju przed sygnalizacją świetlną. Świadek bezapelacyjnie poparł wersję niemieckiego szkodnika/oszusta/.
#pracbaza #niemcy #patologiazewsi
I wyobraź sobie ze np współmałżonek ma zawał czy cokolwiek. Wypadek na odludziu. Wezwij pogotowie/pomoc xD
@eugeniusz_geniusz
Bo przeciez oszukują i wyludzaja tylko Polacy...
Albo kupna pewnego uzywanego auta, negocjowania u dilera, small tallku, znajomości. Takich podstawowych rzeczy rozumnych ludzi.
Przeciez Polacy mogli sie odwolac i udowodnic swoje racje niemieckim sadzie.
A szczerze to co mieli ci policjanci zrobic. Ich obowiazkiem jest stwierdzic wine.
Albo kupują jakieś totalne złomy u turasa używane (samochody) bo nikt z lokalsów im nie sprzeda (Ty byś sprzedał Turasowi auto gdzie on zero po polsku mówi? I odjedzie z Twoimi rejestracjami w Polskę xD).
Skazywanie się na żywot pariasa i parobka.
Moi rodzice kiedyś zatrudnili takiego specjalistę od remontów. 10 lat pracował w Niemczech, słowa po Niemiecku nie potrafił powiedzieć (a
Jak bez języka ogarnąć po znajomości od szefa busa na przeprowadzkę, czy od jakiegoś lokalsa ogarnąć kontakt na tani przewóz. Takich kwestii jest milion. Przeciez te historie to jest jakiś kosmos
Pamiętam sytuację gdy w Alpach kolezanka dostala jakiegos zaburzenia rytmu pracy serca - dopiero tlumacz z polski telefonicznie wyjasnil zasadnosc wyjazdu ambulansu, bo mimo znajomosci jezyka przez grono ludzi na miejscu - operator nie chciał uznac zasadnosci (?) do podjecia akcji ratunkowej. Zdaje sie wystarczylo po niemiecku powiedziec migotanie przedsionków.